Były reprezentant Polski krytykuje Ekstraklasę. „Pół roku i byłbym jednym z najlepszych skrzydłowych w lidze”

W polskiej lidze nie brakuje zarówno pięknych stadionów, pięknej oprawy telewizyjnej, jak i fanatycznych kibiców. Mimo to poziom sportowy wciąż dla wielu osób pozostaje kwestią sporną. Niektórzy z tego właśnie powodu nie oglądają rodzimych rozgrywek, decydując się na śledzenie zagranicznych. Poziom Ekstraklasy skrytykował były reprezentant Polski, który wciąż wysoko ocenia swoje umiejętności.
Były reprezentant Polski dosadnie o poziomie Ekstraklasy
Jakub Kosecki to jedna z najbardziej barwnych postaci Ekstraklasy ostatnich kilkunastu lat. Były skrzydłowy Legii Warszawa, Sandhausen czy Śląska Wrocław słynął z kontrowersyjnych wypowiedzi i ekstrawaganckiego stylu życiu. Nie podobało się to wielu ludziom. Dziś po latach gry na najwyższym szczeblu ligowym, syn Romana Koseckiego amatorsko występuje w V lidze, grając w KTS-ie Weszło. Nadal cieszy się jednak sporą popularnością. Pięciokrotny reprezentant Polski wystąpił w programie „W cieniu sportu” w Przeglądzie Sportowym Onet, w którym wypowiedział się m.in. na temat obecnego poziomu Ekstraklasy. Jego zdaniem po kilku miesiącach treningów wciąż mógłby być czołowym skrzydłowym rozgrywek.
– Nie chcę nikogo oceniać, ale daj mi teraz pół roku w takiej Legii Warszawa czy Pogoni Szczecin i za pół roku jestem jednym z najlepszych skrzydłowych w Ekstraklasie. Mogę się założyć o wszystko, co mam, wszystkie moje inwestycje. Za 7-8 miesięcy tak nie będzie, to oddaje wszystko. Mogę się założyć, ale mi się już nie chce nikomu nic udowadniać, więc niech tak zostanie. Niech ci co grają, uważają, że są najlepsi. Niech menedżerowie, prezesi uważają, że są najlepsi – stwierdził Jakub Kosecki.
Kariera Jakuba Koseckiego
Ostatnim klubem Koseckiego w Ekstraklasie była Cracovia (2021/2022). W sumie na najwyższym szczeblu ligowym w Polsce wystąpił 110 razy, zdobywając 19 bramek.