Mocne słowa Polki o gwieździe tenisa. Nie gryzła się w język

Dodano:
Ons Jabeur Źródło: Shutterstock / Marco Iacobucci Epp
Ons Jabeur miała dużego pecha podczas WTA Stuttgart. Tunezyjka ledwo rozpoczęła mecz z Igą Świątek, a już musiała go kończyć, bynajmniej nie ze swojej woli. Joanna Sakowicz-Kostecka bez ogródek wyjaśniła, dlaczego znana tenisistka ciągle ma problemy zdrowotne.

Ons Jabeur to bez wątpienia jedna z topowych tenisistek, która jednak nie osiąga sukcesów na miarę swojego potencjału. Głównie dzieje się tak, przez regularne problemy zdrowotne 30-latki. Z czego one wynikają? Wątpliwości co do tego nie ma Joanna Sakowicz-Kostecka, która jasno wyraziła się na ten temat w rozmowie z serwisem sport.pl.

Ons Jabeur wycofała się z WTA Stuttgart i WTA Madryt

Przypomnijmy, że tego rodzaju kłopoty dały o sobie znać Tunezyjce podczas jej ostatniego meczu – dosłownie i w przenośni – podczas WTA Stuttgart. Dotarła ona do półfinału tego turnieju i miała zmierzyć się z Igą Świątek. Ich mecz trwał jednak króciutko. W czwartym gemie Jabeur musiała się poddać, ponieważ doznała kontuzji.

„Badania wykazały, że mam małe rozdarcie mięśnia łydki i potrzebuję czasu, aby dojść ponownie do pełnej sprawności. Muszę więc ogłosić, że nie dam rady rywalizować w Madrycie i nie obronię tytułu sprzed roku. Życzę uczestnikom i organizatorom wszystkiego dobrego. Nie mogę doczekać się, aż wrócę tutaj za rok” – napisała zawodniczka na swoim twitterze.

„Ons Jabeur to nie jest dziewczyna, która lubi ciężko pracować”

Sakowicz-Kostecka zdradziła dodatkowo, co jej zdaniem sprawiło, że Jabeur tak często musi walczyć z urazami. – To pokłosie tego, o czym mówiło się za kulisami – stwierdziła, a potem zadała kilka retorycznych pytań. Według ekspertki Tunezyjka tak późno awansowała do pierwszej dziesiątki mimo wielkiego talentu, ponieważ wcześniej nie prowadziła się zbyt profesjonalnie. – Mówiło się, że to nie jest dziewczyna, która lubi ciężko pracować – wyjaśniła.

– Mamusię oszukasz, tatusia oszukasz, ale życia nie oszukasz. Jeśli w pewnym momencie nie przycisnęło się i nie pracowało odpowiednio pod pewnymi aspektami, to zdrowie zawsze musi się odezwać – dodała. Sakowicz-Kostecka twierdzi, że w momencie, gdy Jabeur zauważyła, na jak wiele ją stać pod względem sportowym, jej organizm źle zareagował na dużo większe obciążenia treningowe i intensywność gry, a jej nieprzystosowany do tego organizm wiecznie odczuwa przeciążenie. Stąd właśnie liczne kontuzje.

Źródło: sport.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...