Wielki mecz bramkarzy Milanu i Interu. Dopiero w końcówce padł decydujący gol
Po pierwszym półfinale bliżej awansu do finału Ligi Mistrzów jest Inter Mediolan, który pokonał AC Milan 2:0. Nerazzurri od początku tego spotkania przeważali i byli pod każdym względem lepsi od lokalnego rywala.
Agresywna postawa od początku meczu poskutkowała szybkim wyjściem na dwubramkowe prowadzenie za sprawą Edina Dzeko i Henrika Mchitarjana. W pierwszych 30. minutach mogło być już nawet 4:0, ale najpierw Hakan Calhanoglu trafił w słupek po pięknym uderzeniu z dystansu, a następnie sędzia odwołał odgwizdany rzut karny na Lautaro Martinezie.
Problemy kadrowe Interu i Milanu
Żeby odwrócić losy półfinału, AC Milan musi zagrać zdecydowanie lepiej. Pozytywną informacją dla Stefano Pioliego jest fakt, że do składu po kontuzji powraca Rafael Leao, którego zabrakło w pierwszym meczu. Z drugiej jednak strony kontuzji w meczu nabawił się Ismael Bennacer, który na pewno nie zagra, tak samo jak kontuzjowany Zlatan Ibrahimović.
Nie wiadomo, czy w tym spotkaniu wystąpi Florenzi Krunić i Messias, którzy mają drobne problemy mięśniowe, czy z kolanem. Jeśli chodzi o absencje w składzie Interu Mediolan, to na pewno w tym meczu nie zobaczymy Dalberta i Milana Skrinia. Nie wiadomo, czy wykuruje się Joaquin Correa.
Droga Interu i Milanu do półfinału Ligi Mistrzów
W fazie grupowej tegorocznej edycji Ligi Mistrzów trochę łatwiejszą przeprawę mieli piłkarze AC Milan, którzy w grupie E zajęli drugie miejsce za Chelsea, a przed Red Bullem Salzburg i Dinamem Zagrzeb.
Z kolei Inter Mediolan w grupie C mierzył się z Bayernem Monachium, FC Barceloną i Viktorią Pilzno. Podopieczni Simone Inzaghiego – podobnie jak lokalni rywale – zajęli drugie miejsce za Die Roten a przed Blaugraną i czeską Viktorią.
W 1/8 finału AC Milan wygrał w dwumeczu z Tottenhamem Hotspur 1:0, a w ćwierćfinale z rewelacyjnym w tym sezonie SSC Napoli (2:1). Z kolei Inter po drodze mierzył się z dwoma portugalskimi gigantami – FC Porto (1:0 w dwumeczu) i SL Benfiką (5:3 w dwumeczu).