To przesądziło o klęsce Igi Świątek w Wimbledonie. Rażąca statystyka Polki

Dodano:
Iga Świątek Źródło: PAP/EPA / Tolga Akmen
Klęska Igi Świątek w ćwierćfinale Wimbledonu wywołana była nie tylko znakomitą grą Eliny Switoliny. Liderka światowego rankingu WTA popełniła mnóstwo błędów, które w znacznej mierze przyczyniły się do takiego stanu rzeczy.

Iga Świątek ma za sobą bardzo trudną przeprawę przez tegoroczny Wimbledon, która zakończyła się na etapie ćwierćfinału. Reprezentantka Polski przeszła przez prawdziwy sprawdzian nerwów i umiejętności gry na kortach trawiastych, który zafundowała jej Elina Switolina. Jednak nie trzeba było wnikliwie oglądać ich pojedynku, żeby dostrzec, że o wyniku przede wszystkim przesądziły liczne błędy popełniane przez obie tenisistki, jednak z przewagą Polki. Jedna ze statystyk była przerażająca.

Iga Świątek za burtą Wimbledonu. Co to oznacza dla rankingu WTA?

Iga Świątek walczy o pozostanie na „jedynce” światowego rankingu WTA z Aryną Sabalenką. Białorusinka jest już bardzo bliska, by zdetronizować naszą reprezentantkę, jednak przed tym musi wykonać dwa bardzo trudne kroki. Pierwszym będzie pokonanie Madison Keys, która jest w znakomitej formie i zmierzy się z 25-latką z Mińska w ćwierćfinale prestiżowych brytyjskich rozgrywek. Natomiast przy potencjalnym zwycięstwie, będzie musiała rozprawić się ze zwyciężczynią duetu Ons Jabeur – Jelena Rybakina.

Jeśli tak się stanie, wówczas Iga Świątek po raz pierwszy od niespełna 70 tygodni przestanie być liderką światowego rankingu WTA. Za dotarcie do ćwierćfinału Wimbledonu Polka dopisała sobie 430 punktów, więc Aryna Sabalenka musi dotrzeć do finału bez konieczności wygrywania go, żeby zdetronizować raszyniankę.

To było kluczowe przy porażce Igi Świątek z Eliną Switoliną

Choć na początku meczu Iga Świątek popisała się przełamaniem, a następnie wygrała swój serwis, to był jedyny moment, w którym tak naprawdę panowała nad jego przebiegiem. Następnie Elina Switolina wykazała się dużą determinacją i inicjatywa do samego końca leżała po jej stronie. Mimo tego, Ukrainka popełniła wiele błędów, które mogły kosztować ją bardzo wiele, jednak na jej szczęście Polka zrobiła ich zdecydowanie więcej.

Nie od dziś wiadomo, że tenis jest grą błędów, jednak w meczu pomiędzy 28-latką z Odessy a 22-latką z Raszyna było ich aż za dużo. Zwyciężczyni popełniła 25 niewymuszonych błędów, natomiast Iga Świątek dokonała ich aż 39 razy.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...