Rosjanka wychwaliła Igę Świątek. Stawia ją wyżej niż Arynę Sabalenkę
Aryna Sabalenka nie tak łatwo odda komukolwiek pierwsze miejsce w światowym zestawieniu. Jednak nie może czuć się do końca pewna siebie, ponieważ istnieją scenariusze jasno mówiące, że może zostać obalona przez Igę Świątek. Białorusinka przeżywa kosmiczny moment swojej kariery, ale w dalszym ciągu są zawodniczki, z którymi ma duże problemy na korcie. Jak widać, nie wszyscy uznają ją za najlepszą na świecie. Komplementy Rosjanki w stronę Igi Świątek są zadziwiające.
Rosjanka stawia Igę Świątek ponad Aryną Sabalenką
Już wkrótce, a dokładnie od 29 października do 5 listopada w meksykańskim Cancun odbędą się prestiżowe rozgrywki WTA Finals 2023, w których udział weźmie osiem najlepszych tenisistek światowego zestawienia. Co prawda zabraknie w nim numeru 8, czyli Karoliny Muchovej, która walczy z kontuzją, a w jej miejsce wskoczyła Greczynka Maria Sakkari. Iga Świątek znajduje się już w Meksyku, gdzie na zmianę trenuje i regeneruje się przed jednym z najważniejszych wydarzen w tym sezonie.
Ludmiła Samsonowa zajmuje 15. lokatę w rankingu WTA i obecnie bierze udział w turnieju WTA Elite Trophy, który odbywa się w Zhuhai. W pierwszym spotkaniu grupy D pokonała Chinkę Lin Zhu 2:1 (2:6, 6:2, 6:1) i w następnym meczu zmierzy się z rodaczką Wieroniką Kudiermietową. Jeszcze przed wspomnianym pierwszym pojedynkiem 24-latka zaskakująco wypowiedziała się o Idze Świątek w samych superlatywach. Jej zdaniem to nie Aryna Sabalenka jest obecnie najlepszą tenisistką na świecie, a w dalszym ciągu jest nią raszynianka.
– Iga. Na sto procent. Czuję, że to ona jest prawdziwym numerem jeden. Rozmawiałam z nią po finale w Pekinie. Podeszła do mnie i była bardzo miła w trakcie ceremonii. To było, jakby chciała powiedzieć „wiem, że czasami jest ciężko”. Kiedy zaczęłam ją lepiej poznawać i się do niej zbliżyłam, to poczułam coś wyjątkowego – powiedziała Ludmiła Samsonowa.