Zbigniew Boniek o aferze bukmacherskiej. Nicola Zalewski zawalczy o duże pieniądze

W ostatnim czasie w mediach zawrzało po wyjściu na jaw informacji o aferze bukmacherskiej we włoskiej piłce nożnej. Pierwszymi ukaranymi Nicolo Fagioli z Juventusu, który został zawieszony na 12 miesięcy, a pięć z nich spędzi na przymusowej terapii dot. uzależnienia od hazardu. Ponadto piłkarz musi zapłacić 12,5 tys. euro grzywny. Ponadto w aferę zamieszani są Sandro Tonali – zawieszony na 10 miesięcy (8 na terapii) i Nicolo Zaniolo – niedawno przesłuchiwany.
Afera bukmacherska. Nicola Zalewski zapowiedział proces
Fabrizio Corona, który ujawnił ten proceder podał również Nicolę Zalewskiego i Stephana El Shaarawy'ego, jako uczestników afery bukmacherskiej. Jednak jak później się okazało informator dziennikarza przyznał się publicznie, że wymyślił historię na temat udziału piłkarza AS Romy w tym skandalu.
Mimo to Corona zdania nie zmienił i wciąż twierdzi, że reprezentant Polski para się hazardem od lat i ma na to niezbite dowody. Na te słowa prawnicy piłkarza zareagowali błyskawicznie i zapowiedzieli, że wytoczą dziennikarzowi sprawę sądową. W oświadczeniu przesłanym włoskiej agencji prasowej ANSA stwierdzili, że ich klient wyklucza jakiekolwiek zaangażowanie w sprawy, które są mu zarzucane.
Zbigniew Boniek ujawnia. Nicola Zalewski będzie walczył o duże pieniądze
Teraz więcej na temat ruchów Nicoli Zalewskiego wypowiedział się Zbigniew Boniek na antenie Kanału Sportowego. Wiceprezydent UEFA zdradził w rozmowie z Mateuszem Borkiem, że jego otoczenie działa w związku z pozwem.
– Dwa dni temu rozmawiałem z jego menadżerem. Mówił, że już przygotowują pozew. Usłyszałem, że chcą 10 milionów euro. Coś trzeba z tym zrobić. Gdyby nie stworzyli pozwu, to znaczyłoby, że to akceptują – oświadczył.