Kamil Semeniuk liderem w finale Pucharu Włoch! Kolejny popis Polaka w Italii

Dodano:
Kamil Semeniuk Źródło: Newspix.pl / Sipausa
Sir Susa Vim Perugia triumfatorem finału Pucharu Włoch. Drużyna z Kamilem Semeniukiem w składzie pokonała 3:1 Mint Vero Volley Monzę.

Sir Susa Vim Perugia była faworytem niedzielnego finału w Bolonii. Zespół, w którego szeregach występuje Kamil Semeniuk i Wilfredo Leon niespodziewanie zagrał o krajowy puchar z klubem z Monzy. Niespodziewanie, bo Mint Vero Volley wyeliminował dzień wcześniej w półfinale lidera Serie A, drużynę Itas Trentino. Trzeba przyznać, że Semeniuk po raz kolejny udowodnił, że w lidze włoskiej odnalazł się – po przeciętnym sezonie numer 1 – obecnie będąc kluczową postacią Sir Susa Vim Perugia.

Kamil Semeniuk liderem drużyny, Sir Susa Vim Perugia z Pucharem Włoch

W niedzielnym finale drużyna z Perugii sięgnęła po sukces przy wydatnym udziale polskiego siatkarza. Semeniuk zdobył 18 punktów, grając ze skutecznością 59 procent. Do tego warto dołożyć element przyjęcia, w którym również rywal sprawdzał polskiego gracza, ale ostatecznie skończyło się na wysokim poziomie – 63 proc.

MVP turnieju finałowego został wybrany kolega Semeniuka z duetu przyjmujących, Ołeh Płotnicki. Ukraiński siatkarz był... nieco zaskoczony wyborem, ale trzeba przyznać, że walnie przyczynił się do sukcesu drużyny, zarówno w półfinale, jak i finale.

Dodatkowo warto odnotować fakt, że Wilfredo Leon coraz częściej pojawia się na boisku. Nie tylko spełniając obowiązki kapitana drużyny (odebrał puchar), ale również na zagrywce. W półfinale polski przyjmujący zakończył właśnie asem pojedynek, dający przepustkę do finału. Jak zatem widać, polscy siatkarze w grze o trofea na Półwyspie Apenińskim rozdają karty.

Kto w wyjściowym składzie reprezentacji Polski siatkarzy?

Spoglądając na obecną formę reprezentantów, trener Nikola Grbić będzie miał spory ból głowy, co do wyboru duetu przyjmujących. Obecnie wyłączony z gry jest „szóstkowy” Aleksander Śliwka (kontuzja palca), jedynie akcenty boiskowe zalicza Leon.

Gdyby patrzeć na formę tu i teraz, na początku roku 2024, najwięcej sportowych argumentów selekcjonerowi dają Tomasz Fornal, gwiazda Jastrzębskiego Węgla oraz właśnie Semeniuk, rozpędzony na dobre w bardzo mocnej lidze włoskiej.

Do początku sezonu reprezentacyjnego w siatkówce zostało jeszcze trochę czasu. W odwodzie jest przecież jeszcze Bartosz Bednorz, chwilami w pojedynkę stanowiący o sile ofensywnej zdziesiątkowanej Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Jak zatem widać, Grbić będzie miał w kim wybierać, również w kontekście olimpijskim.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...