Bartosz Zmarzlik jeszcze mocniejszy niż przed rokiem? Bonus dla Szymona Woźniaka

Dodano:
Bartosz Zmarzlik Źródło: PAP / Tytus Żmijewski
Żużel w Polsce powoli budzi się do życia. Bartosz Zmarzlik pokazał, że może być jeszcze lepszy niż dotychczas. W Kryterium Asów doścignął w liczbie zwycięstw Romana Jankowskiego.

Pogoda w marcu bywa kapryśna, ale żużlowcy powoli mogą rywalizować w sparingach i turniejach indywidualnych. W miniony weekend rozegrano Memoriał Bronisława Idzikowskiego i Marka Czernego w Częstochowie oraz Kryterium Asów w Bydgoszczy. Pierwszą imprezą zaliczono jednak już po 12 biegach z powodu kiepskich warunków pogodowych, a o triumfatorze decydowało losowanie. Jason Doyle i Bartosz Zmarzlik zgromadzili bowiem po 8 „oczek”, a nie mierzyli się w bezpośrednim pojedynku. Losowanie wygrał Doyle, więc Zmarzlikowi przypadło drugie miejsce, a podium uzupełnił Leon Madsen. Dzień później jednak aktualny indywidualny mistrz świata nie miał już sobie równych.

Bartosz Zmarzlik nawiązał do wyczynu Romana Jankowskiego

O ile w sobotę Zmarzlika był w stanie pokonać Maksym Drabik, to podczas niedzielnego Kryterium Asów zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin nie znalazł pogromcy. Na bydgoskim torze triumfował z kompletem punktów na koncie, deklasując przeciwników. Po rywalizacji na łamach TVP Sport wyznał, iż czuje się zdecydowanie lepiej niż w poprzednim roku na etapie turniejów rozgrywanych przed ligą.

– Na pewno świetnie jest zaczynać sezon od wygranych wyścigów. Rok temu na początku czułem się wolny, a to kosztowało nas mnóstwo pracy. Teraz jest lepiej, ale to nie znaczy, że nasz team inaczej funkcjonuje. Po prostu wieczór będzie wyglądał lepiej – podkreślił Zmarzlik przed kamerami TVP Sport.

To było dla niego już trzecie w karierze zwycięstwo w Kryterium Asów, co sprawia, że w klasyfikacji wszech czasów zrównał się z drugim Romanem Jankowskim. Legenda Unii Leszno także zanotowała na swoim koncie trzy triumfy w tej imprezie. Absolutnym rekordzistą jest w tym aspekcie Tomasz Gollob, który aż czternaście razy wygrywał.

Ciekawą rzecz zauważył statystyk Rafał Gurgurewicz. Otóż Zmarzlik drugi raz wygrał Kryterium Asów z kompletem punktów. Dotychczas więcej niż raz tej sztuki dokonał tylko Gollob, zwyciężając w ten sposób dziesięciokrotnie. Zmarzlik zatem rozpoczął sezon od jeszcze poważniejszego zapisania się w historii Kryterium Asów, a przecież wygląda na to, że będzie miał jeszcze trochę okazji do kolejnych triumfów.

Wyjątkowy bonus dla Szymona Woźniaka

W niedzielę podium w Kryterium Asów uzupełnili Szymon Woźniak (12 punktów) oraz Artiom Łaguta (10+3). Drugi z wymienionych zawodników pokonał w biegu dodatkowym o trzecie miejsce Jasona Doyle’a. Niezwykle wyjątkową nagrodę od organizatorów zmagań otrzymał Szymon Woźniak.

To puchar za wykręcenie najlepszego czasu dnia. To trofeum, po które w 1951 roku w I Criterium Asów (taka była wówczas pisownia turnieju – przyp.red.) sięgnął śp. Zbigniew Raniszewski. Dzięki uprzejmości rodziny puchar trafił w ręce Jerzego Kanclerza, prezesa Polonii Bydgoszcz, a on mógł przekazać go Woźniakowi. Wychowanek Polonii potwierdził, iż świetnie czuje się na torze przy ulicy Sportowej. Teraz pozostaje pytanie, czy w kolejnych zawodach potwierdzi wysoką dyspozycję.


Źródło: WPROST.pl / TVP Sport
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...