Włoszki ograne do zera. Zobacz tabelę Ligi Narodów po pierwszym meczu Polek
Ostatnie lata pokazują, że reprezentacja Włoch odpowiada Polkom w meczach o wysoką stawkę. Podczas pierwszego turnieju tegorocznej Ligi Narodów biało-czerwone mierzyły się z Italią w tureckiej Antalyi. Zwyciężyły 3:0 (28:26, 25:23, 25:21). W najważniejszych momentach nasz zespół grał kapitalnie, bo przypomnijmy, że równie dobrze mógł przegrać pierwszego seta, ponieważ to Włoszki prowadziły już 21:16, a potem 24:22. Mimo tak słabej sytuacji, Polki odrobiły straty, co później jeszcze bardziej je napędziło. Efekt końcowy jest bardzo dobry.
Cztery mecze Ligi Narodów za nami
Zwycięstwo reprezentacji Polski sprawia, że w gronie 16 drużyn po pierwszej kolejce na pewno podopieczne Stefano Lavariniego będą w pierwszej ósemce Ligi Narodów. Poza meczem Włochy – Polska jak na razie rozegrano także trzy inne spotkania.
W dwóch z nich można było dostrzec wyraźną dominację poszczególnych drużyn. Chiny bowiem pokonały Koreę Południową 3:0, wygrywając każdego seta co najmniej dziewięcioma punktami przewagi. Również pewne było zwycięstwo Holenderek z Bułgarkami, bo w tym przypadku też triumfatorki nie przegrały żadnej partii.
Oranje pokazały moc, a przypomnijmy, że przed startem Ligi Narodów rozegrały dwa mecze towarzyskie z reprezentacją Polski. Pierwszy triumf na swoim koncie zapisały także Brazylijki, które ograły Kanadę 3:1.
Wyniki i tabela Ligi Narodów
Na razie zatem nie ma spotkań, które trzymają w napięciu do samego końca, ale to dopiero początek sezonu, więc w tej kwestii jeszcze wiele może się zmienić. Jeśli chodzi o reprezentację Polski, to podopieczne Stefano Lavariniego kolejny pojedynek rozegrają w piątek, 17 maja. Wtedy zmierzą się z Francją. Początek rywalizacji o 16:00. Podczas pierwszego turnieju rywalkami Polek będą jeszcze Holenderki oraz Japonki.
Wyniki pierwszych spotkań Ligi Narodów:
Włochy – Polska 0:3 (26:28, 23:25, 21:25)
Bułgaria – Holandia 0:3 (14:25, 20:25,, 22:25)
Chiny – Korea Południowa 3:0 (25:14, 25:16, 25:25)
Brazylia – Kanada 3:1 (26:24, 23:25, 26:24, 25:12)