To dlatego Kamil Grabara nie otrzymał powołania? „Panowie się za bardzo nie lubią”

Dodano:
Polski bramkarz Kamil Grabara Źródło: Newspix.pl / Lukasz Grochala
Kamil Grabara po raz kolejny nie otrzymał powołania do reprezentacji Polski, co wywołało sporą dyskusję. Zdaniem byłego reprezentanta Polski sprawa może mieć „osobiste dno”.

Kamil Grabara dość szybko w trakcie poprzedniego sezonu zdecydował o swojej przyszłości. Przed rozgrywkami 2024/2025 bramkarz dołączył do VfL Wolfsburg. Początek zmagań w Bundeslidze bramkarz może zaliczyć do udanych będąc jednym z najlepszych zawodników na swojej pozycji w całej lidze. Dobra forma nie umknęła uwadze dziennikarzy w Polsce. Mimo to Michał Probierz po raz kolejny pominął 25-latka.

Kamil Grabara skonfliktowany z piłkarzem polskiej kadry?

Piłkarz prezentował bardzo dobrą formę już w trakcie gry dla FC Kopenhaga, pokazując się w Lidze Mistrzów. Mimo to ani Fernando Santos ani Probierz nie widzieli na niego miejsca w kadrze. Tym razem aktualny selekcjoner Biało-Czerwonych postawił na Marcina Bułkę, Bartłomieja Drągowskiego, Łukasza Skorupskiego i Bartosza Mrozika (jako pomocnika w trakcie treningów).

Z czego wynika nieobecność Kamila Grabary? Choć trener bramkarzy reprezentacji zdradził, że bramkarz Wolfsburga znajduje się w gronie obserwowanych, to zdaniem byłego zawodnika kadry Arkadiusza Onyszki sprawa ma prywatne dno. Wicemistrz olimpijski z Barcelony wyjawił, że Grabara od lat nie ma dobrych relacji z Bartłomiejem Drągowskim. Konflikt ma trwać jeszcze od czasów młodzieżowych.

– Myślę, że Kamil Grabara zasłużył na to, żeby go powołać. Ale rozumiem też trenera Michała Probierza, że nie chce robić „zadymek” w drużynie, żeby były jakieś niesnaski. Myślę, że Kamil Grabara nie przyjechał, bo jest Drągowski. To nie jest jakaś tajemnica. Wiem doskonale, że od reprezentacji młodzieżowych panowie się za bardzo nie lubią – powiedział Onyszko w rozmowie z serwisem „Meczyki”.

Walka o miejsce w składzie reprezentacji Polski

Onyszko dodał, że w jego opinii bramkarzem numer jeden w kadrze powinien być Łukasz Skorupski, choć Marcin Bułka ma duży potencjał, by w przyszłości strzec bramki Biało-Czerwonych.

Mecz Szkocja – Polska w Lidze Narodów rozpocznie się w czwartek, 5 września, o godzinie 20:45 w Glasgow.

Źródło: meczyki.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...