Świetne wieści dla kibiców Igi Świątek. Nie powtórzy się ubiegłoroczna sytuacja
Iga Świątek po raz ostatni rozgrywała oficjalny mecz 5 września, kiedy przegrała z Jessicą Pegulą w ćwierćfinale US Open. Później Polka stopniowo wycofywała się z kolejnych turniejów, a na początku października poinformowała, że będzie miała nowego trenera. Jej blisko trzyletnia współpraca z Tomaszem Wiktorowskim została zakończona. Jego zastępcą został Belg Wim Fissette, który w przeszłości doprowadził swoje zawodniczki do sześciu zwycięstw w imprezach wielkoszlemowych. I to pod jego okiem Świątek przygotowuje się do WTA Finals.
Świetne informacje ws. WTA Finals
W tym roku turniej WTA Finals odbywa się w dniach 2-9 listopada, a gospodarzem jest Rijad. Opublikowano już harmonogram, w którym podano godziny rozgrywania meczów.
Tym razem będą się one odbywać w świetnych porach dla polskich kibiców. W poprzednim roku, kiedy turniej został rozegrany w meksykańskim Cancun, to część meczów Igi Świątek odbywała się w środku nocy. Teraz oczywiście tak się nie stanie. Każdy pojedynek będzie można śledzić o przystępnej godzinie.
Harmonogram spotkań w WTA Finals:
- Sobota 2 listopada: pierwszy mecz o 13:30 czasu polskiego
- 3-7 listopada: pierwszy mecz o 11:00 czasu polskiego
- 8 listopada: pierwszy półfinał o 13:30 czasu polskiego
- 9 listopada: finał singla o 16:00 czasu polskiego
Sprawdzian dla Świątek
Wielu kibiców nie może się już doczekać powrotu Świątek na kort. Przed Polką pierwszy poważny sprawdzian pod wodzą nowego trenera. Podobnie jak w poprzednim sezonie raszynianka przystąpi do zmagań w WTA Finals jako druga zawodniczka rankingu WTA.
21 października Świątek w światowym zestawieniu wyprzedziła Aryna Sabalenka. Białorusinka przed startem imprezy w Rijadzie będzie miała najprawdopodobniej 1046 punktów przewagi nad polską tenisistką.