Nicolas Almagro - Jerzy Janowicz

Dodano:
Jerzy Janowicz (fot. Dubreuil Corinne / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Jerzy Janowicz przegrał w III rundzie Australian Open 6:7 (3:7), 6:7 (4:7), 1:6 z Nicolasem Almagro i zakończył swój udział w turnieju. Polak grał jak równy z równym z wysoko notowanym Hiszpanem przez dwa pierwsze sety, ale oba przegrał po tie-breakach. W trzecim secie Janowiczowi w grze zaczęła przeszkadzać kontuzja dłoni i Almagro łatwo zakończył całe spotkanie wygrywając trzeciego seta ze stratą tylko jednego gema.
Janowicz do trzeciej rundy Australian Open dostał się po wygranej w meczu z Hindusem Somdevem Devvarmanem (551 ATP) 3:2 (6:7 (10:12), 3:6, 6:1, 6:0, 7:5). Polak przegrał w tym spotkaniu dwa pierwsze sety, ale następnie w niesamowity sposób podniósł się z kolan i wygrał trzy kolejne. Imponujące były zwłaszcza trzeci i czwarty - łodzianin stracił w nich tylko jednego gema.

Australijskie media z tego spotkania zapamiętały jednak nie wspaniały powrót do gry polskiego tenisisty, a jego niekontrolowany wybuch złości w tie-breaku kończącym pierwszego seta po niekorzystnej decyzji prowadzącej spotkanie Chorwatki Mariji Cicak. Zły Janowicz rzucił rakietą o kort i pokłócił się z prowadząca spotkanie kobietą. Otrzymał za to ostrzeżenie.

Zobacz co Janowicz powiedział w odpowiedzi na decyzję sędziego [WIDEO]

Polak radzi sobie dobrze również w deblu - w nocy ze środy na czwartek polskiego Janowicz razem z Tomaszem Bednarkiem pokonał Brytyjczyków Jamiego Delgado i Kena Skupskiego 6:0, 6:7 (2-7), 6:3 i awansował do drugiej rundy tych rozgrywek. Polacy zmierzą się w niej z hiszpańską parą David Marrero i Fernando Verdasco, którzy są rozstawieni z numerem 11.

Dzisiaj w nocy przed Polakiem staje jednak nie byle kto - Hiszpan Nicolas Almagro, sklasyfikowany na jedenastym miejscu w rankingu ATP. Hiszpan w drugiej rundzie odprawił z kwitkiem swojego rodaka Daniela Gimeno-Travera 6:4, 6:1, 6:2. Przypomnijmy, że w pierwszej rundzie Gimeno-Traver pokonał... Łukasza Kubota. Z tak dobrym rywalem Janowicz w tym roku jeszcze nie grał i tym razem na pewno faworytem nie będzie. Łodzianin jednak udowodnił nam już - i to nie jeden raz - że ogrywanie zawodników z pierwszej dwudziestki światowego rankingu to jego hobby. Wszyscy pamiętamy jego drogę do finału turnieju Masters w Paryżu.

Janowiczowi w dobrej grze może przeszkodzić... odcisk na prawej dłoni, w której tenisista trzyma rakietę. Ból sprawiał Polakowi duże trudności pod koniec meczu z Somdevem Devvarmanem. Ostatniej nocy Janowicz skutecznie rywalizował jednak w deblu.

pr

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...