Gdańsk przejmuje PGE Arenę

Gdańsk przejmuje PGE Arenę

Dodano:   /  Zmieniono: 
PGE Arena, fot. mat. prasowe 
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz podczas spotkania z mniejszościowymi akcjonariuszami Lechii poinformował, że miasto zamierza przejąć zarządzanie stadionem PGE Arena. W tej sprawie podpisano już list intencyjny, a procedury mają się zakończyć do 6 kwietnia.
- Wierzę, że miejska spółka będzie lepiej zarządzać stadionem niż  to miało miejsce do tej pory. Ta zmiana odbędzie się również z korzyścią dla samej Lechii - powiedział na spotkaniu Adamowicz. Prezydent Gdańsk wielokrotnie krytykował, także na swoim prywatnym blogu, działalność Lechii Operator. Zarzucał dzierżawcy m.in. kiepską komercjalizację powierzchni handlowej, fatalną sprzedaż lóż vipowskich i  miejsc biznesowych, małą liczbę zorganizowanych imprez na stadionie oraz brak wizji i pomysłu na funkcjonowanie PGE Areny Gdańsk.

Milionowe zadłużenie

Według przeprowadzonego audytu zadłużenie Lechii Operator wobec różnych podmiotów, w tym także miasta, wynosi 4,3 mln złotych. Przedstawiciele Lechii Operator tłumaczyli, że przejęli obiekt zdecydowanie później niż miało to nastąpić, bo dopiero 5 sierpnia 2011 roku, co znacznie pokrzyżowało ich plany marketingowe. Niewłaściwie oceniono też możliwości gdańskiego biznesu, który specjalnie nie kwapił się do zakupu lóż i miejsc biznesowych. Kolejnym utrudnieniem dla  dzierżawcy miał być fakt, że 11 maja cały stadion przejmie UEFA, zatem wszystkie podmioty znajdujące się na PGE Arenie Gdańsk będą musiały zaprzestać swej działalności.

Długie negocjacje

Negocjacje w sprawie przejęcia przez miasto udziałów w Lechii Operator prowadzone były od dłuższego czasu. Nadzorowała je miejska spółka Gdańska Agencja Rozwoju Gospodarczego, której wiceprezes Borys Hymczak ma zostać nowym szefem Lechii Operator. Ostatecznie większościowy akcjonariusz Lechii S.A Andrzej Kuchar ustąpił i  zdecydował się podpisać list intencyjny w sprawie przejęcia udziałów Lechii Operator przez miasto, które je wykupi, a następnie przystąpi do  spłaty tych zobowiązań. - Musimy dokonać restrukturyzacji zadłużenia i dlatego przeprowadziliśmy już pierwsze rozmowy z wierzycielami. Nasza spółka jest właścicielem PGE Areny Gdańsk i sprawuje nad nim nadzór. Miasto dłużej nie mogło czekać i dlatego zdecydowało się podjąć być może trudną, ale konieczną, zwłaszcza w kontekście Euro 2012, decyzję. Musieliśmy wziąć pełną odpowiedzialność za stadion, aby nie doszło do  nieprzewidzianych wydarzeń, które mogłyby zagrozić organizacji tego turnieju - powiedział wiceprezes Biura Inwestycji Euro Gdańsk 2012 Adam Kalata. Działacze BIEG 2012 zapewniają, że przy planowanej zmianie właściciela spółki dzierżawiącej obiekt nie ma żadnego niebezpieczeństwa dla rozegrania w Gdańsku meczów ME. - PGE Areną Gdańsk będzie zarządzać ta sama spółka. Zmieni się tylko jej właściciel, władze oraz nazwa, natomiast wszystkie zawarte do tej pory kontrakty, także z UEFA, zachowują swoją ważność - podsumował Kalata.

Zmiana dzierżawcy

Zgodnie z umową, która została podpisana 17 lipca 2010 roku, dzierżawcą tego obiektu była do tej pory Lechia Operator - spółka z  ograniczoną odpowiedzialnością, w której 100 procent udziałów (wartych 10 tysięcy złotych) ma Lechia S.A. Był to jedyny podmiot, który wziął udział w zorganizowanym przez Biuro Inwestycji Euro Gdańsk 2012 przetargu na dzierżawę stadionu w Gdańsku Letnicy, który powstał na  piłkarskie mistrzostwa Europy. Dzierżawca miał zarządzać PGE Areną Gdańsk przez 10 lat, a dodatkowo do jego obowiązków należy ponoszenie kosztów utrzymania obiektu, które szacuje się na około 10-12 milionów złotych rocznie, opłacanie rocznego czynszu do miasta w wysokości dwóch milionów złotych netto oraz  przekazywanie pięciu procent netto z tytułu wszystkich przychodów. Lechia Operator ma również pokrywać wydatki związane z bieżącą działalnością PGE Arena Gdańsk, natomiast modernizacja stadionu obciąża inwestora.

pap, ps