W Turcji do kadry może dołączyć jeszcze zawodnik tamtejszego Trabzonsporu Adrian Mierzejewski. - W piątek czeka go ostatni mecz ligowy, ale jesteśmy w stałym kontakcie z przedstawicielami jego klubu - wyjaśnił Rząsa. Pozostali piłkarze dojadą na na zgrupowanie do Austrii, gdzie kadra przeniesie się 16 maja. - Będą sukcesywnie dołączać do drużyny. 21 maja kadra powinna być w komplecie - podkreślił Rząsa.
Na początek - relaks
Dyrektor reprezentacji ds. kontaktów z mediami przypomniał, że wyjazd do Turcji trudno nazwać typowym obozem przygotowawczym. - Piłkarze i członkowie sztabu kadry wybiorą się tam z najbliższymi osobami. Mogli ten czas spędzić prywatnie, ale selekcjoner uznał, że taka forma relaksu, ale i integracji zespołu, z której korzystają też inne reprezentacje, bardzo się przyda - powiedział. Zaznaczył jednak, że pobyt w Belek nie będzie służył wyłącznie odpoczynkowi. - Sztab medyczny zadba o wyleczenie wszelkich urazów, a fizjoterapeuci o podtrzymanie bądź podszlifowanie przygotowania fizycznego. Na pewno nikt nie pozwoli, by zawodnicy zapomnieli, jak się gra w piłkę - dodał.
Co z tym Perquisem?
Rząsa poinformował również, że cały czas monitorowany jest stan zdrowia Damiena Perquisa, który 3 marca doznał złamania ręki i od tego momentu nie pojawił się na boisku. - Ręka jest praktycznie wyleczona. Perquis trenuje i jest szansa, że wróci do gry na jedno, a może nawet dwa spotkania ligi francuskiej. Po cichu na to liczymy. Byłoby to z pożytkiem i dla niego, i dla reprezentacji. Wcześniej złapałby tzw. rytm meczowy i w lepszej formie dołączyłby do kadry - stwierdził.
Czekając na trio z Borussii
Najpóźniej przygotowania z kadrą rozpocznie trójka mistrzów Niemiec z Borussii Dortmund: Jakub Błaszczykowski, Robert Lewandowski i Łukasz Piszczek. - 12 maja czeka ich jeszcze finał Pucharu Niemiec, a później kilka dni wolnego, które otrzmali od selekcjonera, bo za nimi olbrzymia dawka meczów w tym sezonie. 21 maja dojadą do Austrii - poinformował Rząsa. W Austrii Polacy będą mieszkać i trenować w Lienz. 22 i 26 maja w Klagenfurcie czekają ich dwa mecze towarzyskie z Łotwą oraz Słowacją. U podnóża Alp - 27 maja po południu - Smuda ogłosi też ostateczną, 23-osobową kadrę na ME. Polska ekipa wróci do kraju 28 maja wieczorem. Zostanie zakwaterowana w hotelu Hyatt w Warszawie, który będzie jej bazą na Euro. Po wspólnej kolacji piłkarze otrzymają dwa dni wolnego. 31 maja zbiorą się ponownie i rozpoczną ostatni etap przygotowań do ME. 2 czerwca biało-czerwoni zagrają w stolicy ostatni sparing przed turniejem, a ich rywalem będzie reprezentacja Andory. 8 czerwca w meczu otwarcia Euro 2012 Polacy zmierzą się z Grekami.
PAP, arb