Smuda zaczyna przygotowania do Euro z 12 piłkarzami i... ich żonami

Smuda zaczyna przygotowania do Euro z 12 piłkarzami i... ich żonami

Dodano:   /  Zmieniono: 
Franciszek Smuda (fot. PAP/Radek Pietruszka)
Dwunastu spośród dwudziestu sześciu piłkarzy powołanych przez selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski Franciszka Smudę do szerokiej kadry na mistrzostwa Europy odleci na zgrupowanie do Turcji. Pozostali będą sukcesywnie dołączać do drużyny.
Do tureckiego Belek uda się siedmiu piłkarzy z klubów polskiej ekstraklasy (Rafał Murawski, Grzegorz Wojtkowiak, Marcin Kamiński, Rafał Wolski, Jakub Wawrzyniak, Michał Kucharczyk i Tomasz Jodłowiec), trzech grających na co dzień w Niemczech (Sebastian Boenisch, Eugen Polanski i  Artur Sobiech) oraz - mimo trwania rozgrywek ligowych w Belgii i  Szkocji - Marcin Wasilewski, a także Paweł Brożek. - Zwolnienie Wasilewskiego udało się wynegocjować, ponieważ Anderlecht Bruksela dwie kolejki przed zakończeniem sezonu zapewnił sobie mistrzostwo kraju. Również Celtic Glasgow zgodził się wcześniej puścić Brożka - wyjaśnił dyrektor reprezentacji ds. kontaktu z mediami Tomasz Rząsa.

W Turcji do kadry może dołączyć jeszcze zawodnik tamtejszego Trabzonsporu Adrian Mierzejewski. - W piątek czeka go ostatni mecz ligowy, ale jesteśmy w stałym kontakcie z przedstawicielami jego klubu - wyjaśnił Rząsa. Pozostali piłkarze dojadą na na zgrupowanie do Austrii, gdzie kadra przeniesie się 16 maja. - Będą sukcesywnie dołączać do drużyny. 21 maja kadra powinna być w komplecie - podkreślił Rząsa.

Na początek - relaks

Dyrektor reprezentacji ds. kontaktów z mediami przypomniał, że wyjazd do Turcji trudno nazwać typowym obozem przygotowawczym. - Piłkarze i członkowie sztabu kadry wybiorą się tam z  najbliższymi osobami. Mogli ten czas spędzić prywatnie, ale selekcjoner uznał, że taka forma relaksu, ale i integracji zespołu, z której korzystają też inne reprezentacje, bardzo się przyda - powiedział. Zaznaczył jednak, że pobyt w Belek nie będzie służył wyłącznie odpoczynkowi. - Sztab medyczny zadba o wyleczenie wszelkich urazów, a  fizjoterapeuci o podtrzymanie bądź podszlifowanie przygotowania fizycznego. Na pewno nikt nie pozwoli, by zawodnicy zapomnieli, jak się gra w piłkę - dodał.

Co z tym Perquisem?

Rząsa poinformował również, że cały czas monitorowany jest stan zdrowia Damiena Perquisa, który 3 marca doznał złamania ręki i od tego momentu nie  pojawił się na boisku. - Ręka jest praktycznie wyleczona. Perquis trenuje i jest szansa, że  wróci do gry na jedno, a może nawet dwa spotkania ligi francuskiej. Po  cichu na to liczymy. Byłoby to z pożytkiem i dla niego, i dla reprezentacji. Wcześniej złapałby tzw. rytm meczowy i w lepszej formie dołączyłby do kadry - stwierdził.

Czekając na trio z Borussii

Najpóźniej przygotowania z kadrą rozpocznie trójka mistrzów Niemiec z  Borussii Dortmund: Jakub Błaszczykowski, Robert Lewandowski i Łukasz Piszczek. - 12 maja czeka ich jeszcze finał Pucharu Niemiec, a później kilka dni wolnego, które otrzmali od selekcjonera, bo za nimi olbrzymia dawka meczów w tym sezonie. 21 maja dojadą do Austrii - poinformował Rząsa. W Austrii Polacy będą mieszkać i trenować w Lienz. 22 i 26 maja w  Klagenfurcie czekają ich dwa mecze towarzyskie z Łotwą oraz Słowacją. U  podnóża Alp - 27 maja po południu - Smuda ogłosi też ostateczną, 23-osobową kadrę na ME. Polska ekipa wróci do kraju 28 maja wieczorem. Zostanie zakwaterowana w hotelu Hyatt w Warszawie, który będzie jej bazą na Euro. Po wspólnej kolacji piłkarze otrzymają dwa dni wolnego. 31 maja zbiorą się ponownie i  rozpoczną ostatni etap przygotowań do ME. 2 czerwca biało-czerwoni zagrają w stolicy ostatni sparing przed turniejem, a ich rywalem będzie reprezentacja Andory. 8 czerwca w meczu otwarcia Euro 2012 Polacy zmierzą się z Grekami.

PAP, arb