Trener reprezentacji Polski Franciszek Smuda zmienił plany zespołu - zamiast porannego treningu odbędzie się sparing z miejscowym czwartoligowcem SV Rapidem Lienz. Po południu planowany jest wypad na ryby.
Decyzja o rozegraniu sparingu zapadła rankiem 19 maja - tego dnia Smuda przeprowadził poranne zajęcia, a w trakcie wewnętrznej gierki najbardziej chwalił Pawła Brożka. - Brawo Broziu, o to chodzi. Z taką grą dasz radę nawet w Realu Madryt - krzyczał szkoleniowiec do napastnika. Kilka miły słów usłyszał też Rafał Wolski z Legii Warszawa. Najbardziej krytykowany był natomiast jego klubowy kolega Michał Kucharczyk. Sparing z SV Rapidem Lienz zaplanowano na 11. Zespoły zagrają dwa razy po 45 minut.
Zgrupowanie w Lienz to ostatni etap przygotowań reprezentacji Polski do mistrzostw Europy w Polsce i na Ukrainie. Potrwa do 28 maja. Dzień wcześniej Smuda ogłosi 23-osobową kadrę na Euro. W trakcie tego obozu biało-czerwoni rozegrają dwa sparingi w Klagenfurcie (22 maja z Łotwą i 26 maja ze Słowacją).
PAP, arb