Szwedzką reprezentacją na Euro rzadzą... żony piłkarzy

Szwedzką reprezentacją na Euro rzadzą... żony piłkarzy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szwedzki napastnik Zlatan Ibrahimovic podczas konferencji prasowej na zgrupowaniu kadry (fot. PAP/EPA/FREDRIK SANDBERG) 
Piłkarska reprezentacja Szwecji nazywana jest zakochaną drużyną, ponieważ nie ma w niej ani jednego singla, a żony i przyjaciółki przebywały na zaproszenie szwedzkiej federacji piłkarskiej na zgrupowaniu na Gotlandii (24-28 maja).

- To było genialne posunięcie selekcjonera Erika Hamrena, ponieważ na Gotlandii stworzył familijną idyllę, która nie wpływała niekorzystnie na treningi, a wręcz odwrotnie - zintegrowała zespół - ocenił dziennik „Expressen".

Gazeta podkreśliła, że piłkarze są zmęczeni długim sezonem, ciągłymi wyjazdami i rozłąkami z rodzinami: "przez cztery dni mieli szansę przebywać razem i bliżej się poznać. Później będą mieszkać w jednym hotelu pod Kijowem i oglądać siebie przez cały czas, co z pewnością spowoduje zatargi i animozje. Dlatego ten kilkudniowy rodzinny relaks był potrzebny do psychicznego scementowania drużyny".

Według generalnej oceny szwedzkiej prasy było to pierwsze zgrupowanie reprezentacji, gdy w czasie wolnym piłkarze nie szukali wrażeń w  klubach i dyskotekach. Nie istniała kwestia godziny powrotu do hotelu, ponieważ wszyscy znajdowali się pod całodobową kontrolą swoich żon i to właśnie było "genialnym posunięciem".

Na Gotlandii piłkarze mieli dużo czasu na rozmowy z dziennikarzami, którzy poza sportowymi aspektami zgrupowania interesowali się ich życiem prywatnym, zwłaszcza o okolicznościach poznania partnerek.

Okazało się, że w większości przypadków stało się to w czasie wolnym podczas zgrupowań reprezentacji. Zlatan Ibrahimovic (AC Milan) i  Christian Wilhelmsson (Al-Hilal) poznali swoje żony w prestiżowej Cafe Opera w Sztokholmie w 2006 roku. Kilku innych piłkarzy poznało się ze  swoimi partnerkami wirtualnie na portalu Facebook lecz do spotkań w  "realu" doszło podczas obozów treningowych w Goeteborgu lub Sztokholmie. Kim Kaellstroem (Lyon), Johan Elmander (Galatasaray) i Rasmus Elm (AZ Alkmaar) są w związkach najdłużej i poznali swoje żony już w szkole podstawowej. W przypadku Tobiasa Hysena (IFK Goeteborg) stało się to  podczas meczu piłki ręcznej, w którym grała jego przyszła żona.

Szwecja rozegra swoje trzy mecze grupowe w Kijowie: 11 czerwca z  Ukrainą, 15 czerwca z Anglią i 19 czerwca z Francją. Szwedzka federacja zaprosiła również na swój koszt partnerki piłkarzy na dwa mecze i krótki pobyt pomiędzy nimi, lecz tym razem w innym hotelu, jednak w wyznaczonych terminach piłkarze dla "rozładowania emocji" będą mogli się z nimi spotykać.

sjk, PAP