"Gdzie się podziali ci Niemcy?". Włosi cieszą się z awansu do finału Euro

"Gdzie się podziali ci Niemcy?". Włosi cieszą się z awansu do finału Euro

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mario Balotelli (fot. EPA/OLIVER WEIKEN/PAP)
- Pokonaliśmy niepokonanych - powtarzają z radością włoscy komentatorzy po meczu z Niemcami o udział w finale mistrzostw Europy. - Mieliśmy rację - mówią w mediach znawcy piłki nożnej, którzy byli pewni siły drużyny Cesare Prandellego.

"Przegnaliśmy Niemców z Euro"- napisała włoska agencja Ansa. Agencja oceniła, że to co robił bramkarz Azzurri Gianluigi Buffon było cudem. "Super Mario zmiażdżył Niemcy" - tak dwa gole Mario Balotellego podsumował dziennik "La Stampa" na swojej stronie internetowej.

Sprawozdawcy telewizji RAI zauważyli już w połowie spotkania, że niemiecka reprezentacja, która zapracowała w ostatnim czasie na określenie "niepokonana", była podczas warszawskiego meczu nie do poznania. Komentatorzy zastanawiali się nawet sarkastycznie, gdzie podziali się Niemcy, którzy siali taki postrach na Euro. Niektórzy dodawali, że rywali widać było na samym początku spotkania, kiedy bardzo naciskali na Włochów i kilka razy zagrozili bramce Buffona.

We Włoszech mecz nazwany "odwiecznym pojedynkiem" dwóch rywali obejrzało ponad 20 milionów telewidzów. Tysiące ludzi zgromadziły się na Piazza del Popolo w Rzymie, gdzie kibiców zaprosiły władze miejskie. Na wielki plac przybyli także turyści z Niemiec. Dwa gole Balotellego sprawiły, że wypełniony plac dwukrotnie eksplodował radością.

PAP, arb