Nie tylko włoskie kolarstwo, ale całe środowisko olimpijskie i sportowe we Włoszech opłakuje śmierć legendy kolarstwa torowego. W wieku 84 lat zmarł Sante Gairdoni, dwukrotny złoty medalista olimpijski. Dokładna przyczyna śmierci nie została podana. Jak podaje włoski portal rainews.it mężczyzna zmarł we śnie.
Nie żyje dwukrotny mistrz olimpijski w kolarstwie
Sante Gaiardoni urodził się 29 czerwca 1939 roku w Villafranca di Verona. Jeszcze przed dwudziestym rokiem życia trafił do kadry narodowej w kolarstwie torowym, którą reprezentował na arenie międzynarodowej do 1970 roku. Moment, w którym świat poznał się na utalentowanym zawodniku, nastąpił podczas igrzysk olimpijskich w Rzymie. W 1960 roku, jeszcze jako amator, zdobył dwa złote medale olimpijskie – w jeździe na czas na 1 kilometr oraz w sprincie. Dzięki sukcesom w stolicy swojego kraju stał się wielką gwiazdą. Nigdy później nie wystąpił już na igrzyskach. Po tym wydarzeniu stał się zawodowcem.
Gaiardoni przez lata kolekcjonował również medale mistrzostw świata. W momencie zakończenia kariery miał ich aż osiem, z czego dwa były z najcenniejszego kruszcu (Lipsk 1960 jako amator i Liege 1963 jako profesjonalista). Kolarz uczestniczył także w zawodach szosowych. Po skończeniu z rywalizacją wciąż pozostawał aktywną i ważną postacią, występującą na wielu wydarzeniach. W 2006 roku kandydował na burmistrza Mediolanu, lecz przegrał w nich z Letizią Moratti.
Życie Sante Gaiardoniego
Zmarły 30 listopada Gaiardoni był przez lata w szczęśliwym związku małżeńskim z piosenkarką Elsą Quartą, która zmarła we wrześniu 2020 roku. Osiem lat temu były kolarz otrzymał wyróżnienie „Collare d'Oro” przyznawane za największe zasługi dla włoskiego sportu.
Czytaj też:
Polka została mistrzynią świata! Wygrała po boju liczącym 140 kilometrówCzytaj też:
Michał Kwiatkowski w czołówce najlepiej zarabiających kolarzy. Kwota robi wrażenie