Polska Liga Koszykówki często nie rozpieszcza kibiców, jeśli chodzi o poziom sportowy. Próżno szukać polskiego klubu w Eurolidze, a w Eurocupie czy Lidze Mistrzów FIBA zespoły radzą sobie ze słabym skutkiem. Mimo to Orlen Basket Liga cieszy się dużą popularnością w wielu ośrodkach w kraju. Już na początku nowego roku fani w Zielonej Górze byli świadkami niespotykanego od lat wyczyny polskiego zawodnika.
Polski koszykarz z pierwszym triple-double od lat
Starcie Zastalu Zielona Góra z Legią Warszawa miało dużego faworyta w postaci zespołu ze stolicy kraju, który po raz kolejny zamierza walczyć o strefę medalową rozgrywek. To oni zgarnęli wyjazdowe zwycięstwo 92:71, ale o samym spotkaniu nie mówi się teraz tak wiele, jak o indywidualnym wyczynie zawodnika zespołu Wojciecha Kamińskiego, Marcela Ponitki.
Rozgrywający z występami w narodowych barwach zdobył 15 punktów, 11 zbiórek i 10 asyst co pozwoliło uzyskać mu triple-double. To niespotykany wynik jak na polskiego zawodnika w krajowych rozgrywkach, gdyż ostatni raz podobny wyczyn widziano w PLK blisko 18 lat temu. W kwietniu 2006 roku Paweł Wiekiera w spotkaniu Astorii Bydgoszcz z Notecią Inowrocław zdobył 10 punktów, 13 zbiórek i 10 asyst.
W całej historii PLK mowa tu dopiero o trzecim polskim triple-double (potrójnej, dwucyfrowej zdobyczy) w historii. Co ciekawe, w obecnym sezonie kibice widzieli już podobne rezultaty, lecz w wykonaniu zagranicznych koszykarzy. Tayler Persons z MKS-u Dąbrowa Górnicza aż trzykrotnie notował triple-double (jest jedynym zawodnikiem w historii ligi, który zrobił to więcej niż raz). Ponadto raz podobna sztuka udała się Kadre Gray’owi z Tauron GTK Gliwice.
Forma Marcela Ponitki w Orlen Basket Lidze
Marcel Ponitka w obecnym sezonie OBL notuje statystyki na poziomie 9,3 punktów, 4,8 zbiórek i 3,4 asyst na mecz. W tabeli Legia jest trzecia, lecz rozegrała o jeden mecz więcej niż większość rywali.
Czytaj też:
Nie żyje znany koszykarz. Zginął w wyniku rosyjskiego ostrzału