Mistrzostwa świata w lekkoatletyce rozpoczęły się 15 lipca, a pierwszy medal dla Polski wywalczyła Katarzyna Zdziebło, która była druga w chodzie na 20 kilometrów. Dwa krążki zdobyli także młociarze: Paweł Fajdek stanął na najwyższym stopniu podium, a Wojciech Nowicki ukończył rywalizację na drugiej pozycji.
MŚ w lekkoatletyce 2022. Adrianna Sułek powalczy o medal
Biało-Czerwoni do walki o kolejne medale przystąpią w poniedziałek 18 lipca oraz w nocy z poniedziałku na wtorek. Szansę na zakończenie zmagań na podium ma Adrianna Sułek, która po czterech konkurencjach siedmioboju plasuje się na czwartej pozycji. Przed halową wicemistrzynią świata jeszcze trzy starty, w których Polka będzie miała okazję do poprawienia swojej lokaty.
Również w nocy z poniedziałku na wtorek wystartuje Sofia Ennaoui, która zakwalifikowała się do finału biegu na 1500 metrów. Wracająca do wysokiej formy po kontuzji lekkoatletka ma na swoim koncie medale mistrzostw Europy zdobyte właśnie na tym dystansie, a jej ostatnie dobre występy dają nadzieję na miejsce w czołówce finałowego biegu.
MŚ w lekkoatletyce. Kiedy startują Polacy?
Sesja popołudniowa:
- godz. 15:15: maraton kobiet
- godz. 18:35: siedmiobój, skok w dal (Paulina Ligarska, Adrianna Sułek)
- godz. 19:55: siedmiobój, rzut oszczepem, gr. A (Paulina Ligarska, Adrianna Sułek)
- godz. 21:05: siedmiobój, rzut oszczepem, gr. B (Paulina Ligarska, Adrianna Sułek)
Sesja nocna:
- godz. 2:05: 200 m mężczyzn – eliminacje
- godz. 2:10: rzut dyskiem kobiet – eliminacje, gr. A
- godz. 2:45: skok wzwyż mężczyzn – finał
- godz. 3:00: 200 m kobiet – eliminacje
- godz. 3:20: trójskok kobiet – finał
- godz. 3:35: rzut dyskiem kobiet – eliminacje, gr. B
- godz. 3:55: siedmiobój, 800 m kobiet (Paulina Ligarska, Adrianna Sułek)
- godz. 4:20: 3000 m z przeszkodami, finał
- godz. 4:50: 1500 m kobiet, finał (Sofia Ennaoui)
Zmagania w ramach mistrzostw świata można śledzić na antenie TVP Sport oraz w serwisie tvpsport.pl. Nocna sesja od godz. 2:10 będzie transmitowana również przez kanał TVP 1.
Czytaj też:
Nikola Grbić odkrył karty. Wiemy, kto pojedzie na finały Ligi Narodów do Bolonii