Luis Fernando Suarez nie jest już trenerem Hondurasu. Kolumbijski szkoleniowiec podał się do dymisji z powodu zerowego dorobku punktowego na mundialu w Brazylii – podaje sport.tvn24.pl.
Luis Fernando Suarez poinformował o swojej decyzji po porażce 0:3 ze Szwajcarią. Kolumbijczyk podkreślił, że jego kontrakt z reprezentacją Hondurasu wygasł w momencie odpadnięcia drużyny z mistrzostw świata.
Honduras w fazie grupowej brazylijskiego mundialu przegrywał 0:3 z Francją, 1:2 z Ekwadorem i 0:3 ze Szwajcarią.
54-letni Suarez jest czwartym szkoleniowcem, który odszedł po słabym wyniku na mistrzostwach świata w Brazylii. Pierwszy z pracy z włoską drużyną zrezygnował Cesare Prandelli. Potem ze stanowiskiem pożegnał się Francuz Sabri Lamouchi, który zrezygnował z prowadzenia Wybrzeża Kości Słoniowej, a trzeci Włoch Alberto Zaccheroni, który prowadził reprezentację Japonii.
Sport.tvn24.pl