Łukasz Fabiański przygotowuje się z reprezentacją Polski do meczu z Senegalem na Mistrzostwach Świata w Rosji. Choć nie wiadomo jeszcze, czy Adam Nawałka postawi na niego czy na Wojciecha Szczęsnego, to właśnie Fabiański stał się bohaterem ostatnich dni w mediach. O tym, że zawodnik Swansea City może zmienić klub, mówiło się już od pewnego czasu. Teraz, jak informuje „Przegląd Sportowy”, transfer jest już dopięty niemal na ostatni guzik, a Fabiański ma zagrać w West Ham United.
Powrót do Londynu
Pochodzący z Kostrzyna nad Odrą 33-letni bramkarz nie może zaliczyć ostatniego sezonu do udanych. Choć był jednym z najsolidniejszych punktów swojej drużyny, to Swansea City spadła z Premier League i od następnego sezonu zagra w niższej klasie rozgrywkowej. Transfer Fabiańskiego byłby nie tylko szansą na zmierzenie się z nowymi wyznaniami, ale także okazją do gry z czołowymi angielskimi klubami. O Polaka stara się West Ham United, który ubiegłoroczne zmagania ligowe ukończył na 13. miejscu.
Według informacji „Przeglądu Sportowego”, Fabiański jest już dogadany z popularnymi „Młotami”, a jedyną kwestią, która pozostała do ustalenia, jest kwota odstępnego. Jeśli walijski klub osiągnie porozumienie z West Ham, to bramkarz wróci do Londynu, w którym spędził siedem sezonów broniąc barw Arsenalu Londyn. Na ostateczne rozstrzygnięcie pozostanie jednak zapewne poczekać do zakończenia rosyjskiego mundialu.
Czytaj też:
We wtorek mecz Polska - Senegal. Gdzie oglądać pierwsze spotkanie Biało-Czerwonych na mundialu?