Neymarowi z pewnością nie można odmówić umiejętności piłkarskich. Brazylijski piłkarz lubi jednak także dramatyzować, a kibice kojarzą go głównie z wyolbrzymiania sytuacji na boisku. Podczas Mistrzostw Świata w Rosji Neymar często padał na murawę, zwijając się w bólu po ziemi. Niektóre z tych upadków faktycznie są spowodowane przez przeciwników, którzy nie oszczędzają gwiazdora „Canarinhos”. Kibice wiedzą jednak doskonale, że zawodnik lubi też dołożyć coś od siebie. Często przy nawet najmniejszym kontakcie z rywalem pada na murawę niczym rażony prądem i zachowuje się tak, jakby stała się mu wielka krzywda. Gdy już trochę poleży i podyskutuje z sędzią, wraca do gry, a sytuacja powtarza się przy kolejnym faulu. Statystycy policzyli nawet, że Brazylijczyk na mundialu w Rosji we wszystkich meczach przeleżał już łącznie grubo ponad kwadrans.
Galeria:
Memy po meczu Brazylia - Belgia
Odnotowali to nie tylko twórcy memów czy autorzy reklamy dla KFC. Na jednym z obozów piłkarskich dla chłopców trenerzy wymyślili ćwiczenie, mające wykpić niehonorowe zachowanie piłkarza z Brazylii. Na sygnał „Neymar” młodzi piłkarze muszą się przewrócić i zrobić minę pełną bólu. Nieodłączną częścią ćwiczenia jest wyśmianie takiego zachowania, aby nawyk upadania bez powodu przypadkiem nie utrwalił się dorastającym zawodnikom. Myślicie, że tego typu szkolenie prewencyjne podziała na przyszłych Neymarów?
Czytaj też:
Znamy drugiego półfinalistę mundialu. Brazylia wraca do domu!