Polska siatkówka po 48 latach przerwy może doczekać się drugiego mistrzostwa świata. Przez dekady kibice czekali na kolejny sukces Biało-Czerwonych na turnieju olimpijskim. W XXI wieku wszelkie próby podboju kończyły się na etapie ćwierćfinału. Zespół Nikoli Grbicia najpierw przerwał tzw. klątwę, a następnie dokonał jednego z największych powrotów do żywych, eliminując Amerykanów. W nagrodę siatkarze, jak i sztab staną przed szansą na zdobycie złota.
Nikola Grbić napisać na nowo historię siatkówki
Nikola Grbić jest jedynym członkiem obecnej reprezentacji Polski z olimpijskim medalem w dorobku. Co więcej, Serb dwa razy cieszył się z sukcesu. W 1996 roku w Atlancie wraz z kadrą ówczesnej Jugosławii zdobył brązowy medal. Cztery lata później w Sydney zespół nie miał sobie równych, zgarniając złoto. Wówczas Grbić tworzył zespół między innymi z bratem Vladimirem.
Po zakończeniu kariery Nikola Grbić skupił się na karierze trenerskiej. Z reprezentacją Serbii nie osiągnął sukcesu na igrzyskach, ale teraz ma szanse tego dokonać z Polską. Jeśli Biało-Czerwoni w sobotę pokonają Francję, to selekcjoner stanie się trzecią osobą w historii siatkówki z mistrzostwem olimpijskim zarówno jako gracz, jak i jako trener. Przed nim tej sztuki dokonali tylko Lang Ping i Karch Kiraly.
Chinka w 1984 roku świętowała sukces jako zawodniczka, a w 2016 jako trenerka kadry Chinek. Karch Kiraly wygrał turniej olimpijski w 1984 i 1988 roku jako zawodnik halowy, a w 1996 jako siatkarz plażowy. Z kolei przed trzema laty w Tokio doprowadził kadrę Amerykanek do złota jako selekcjoner (USA zagra również w Paryżu w finale). Grbić może stać się pierwszym, który oba wielkie sukcesy osiągnie w męskim wydaniu volleya. Zapytany o to w styczniu przez naszą redakcję, Grbić zbył temat. „Nie myślę o tym” – stwierdził 51-latek. Teraz może się to zmienić.
Polska – Francja o mistrzostwo olimpijskie siatkarzy. Kiedy oglądać?
Mecz Polska – Francja w ramach finału igrzysk olimpijskich odbędzie się w sobotę 10 sierpnia o godzinie 13:00. Trójkolorowi to obrońcy tytułu z Tokio.
Czytaj też:
Polscy siatkarze umieją wygrywać finały. To może się przydać przed walką o złotoCzytaj też:
Reprezentacja Polski siatkarzy ze szczególnym wsparciem. Tego nie ma nikt inny