To oni będą polskimi chorążymi na zimowych igrzyskach olimpijskich. „Symbolicznie zakończę karierę”

To oni będą polskimi chorążymi na zimowych igrzyskach olimpijskich. „Symbolicznie zakończę karierę”

Zbigniew Bródka podczas zawodów w Tomaszowie Mazowieckim
Zbigniew Bródka podczas zawodów w Tomaszowie Mazowieckim Źródło: Newspix.pl / Marian Zubrzycki / 400mm.pl
Wiemy już, kto będzie chorążym polskich zimowych olimpijczyków w Pekinie. Choć oficjalnego stanowiska jeszcze nie ma, o nominacji poinformował sam zainteresowany. To Zbigniew Bródka, nasz panczenista. Razem z nim flagę ma nieść także Natalia Czerwonka.

Wielkimi krokami zbliżają się . Z kolejnymi dniami odsłaniane były kolejne karty dotyczące tego, kto i w jakiej roli uda się niebawem do Chin. Ta wielka impreza sportowa rozpocznie się 4 lutego 2022 roku i potrwa do 20. dnia tego samego miesiąca.

Zbigniew Bródka polskim chorążym na Pekin 2022. Pomoże mu Natalia Czerwonka

Po tym, jak Michal Doleżal ogłosił skład polskich skoczków narciarskich, kadrę na igrzyska podał PZN, a także poznaliśmy nazwiska przedstawicieli innych dyscyplin, w których będą startować Polacy, dowiedzieliśmy się też, kto ma pełnić rolę chorążego. Ta przypadnie Zbigniewowi Bródce, choć najnowsze doniesienia sugerują, że będzie mu asystowała Natalia Czerwonka.

Jeśli te informacje się potwierdzą, będzie drugi raz, kiedy łyżwiarz otrzyma możliwość maszerowania z polską flagą podczas ceremonii otwarcia. Wcześniej powierzono mu to zadanie również w Pjongczangu w 2018 roku.

– Jest to duże wyróżnienie. Mam świadomość, że to też odpowiedzialność. W Korei było to trudniejsze, bo broniłem tytułu olimpijskiego. Odczułem na sobie klątwę od razu. Dwa dni po tym, jak się dowiedziałem o pełnionej funkcji, uszkodziłem staw skokowy. Śmieję się, że drugi raz już nic złego nie może się wydarzyć – stwierdził, cytowany przez portal sport.tvp.pl.

Zbigniew Bródka zakończy karierę po zimowych igrzyskach olimpijskich

– Mam świadomość, że to odpowiedzialność. Z dużym zaszczytem odebrałem tę nominację. Cieszę się, że w tak symboliczny sposób będę mógł zakończyć karierę – dodał. 38-letni sportowiec podjął w tej kwestii nieodwołalną decyzję.

Swoje największe sukcesy Bródka święcił w 2013 i 2014 roku. Wtedy najpierw zajął pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej na 1500 metrów, zdobył brązowy medal w drużynowych mistrzostwach świata, a rok później przywiózł dwa krążki z zimowych igrzysk w Soczi. Złoty w konkurencji indywidualnej, brązowy w rywalizacji zespołowej.

Czytaj też:
Zmiana w składzie reprezentacji Polski na igrzyska olimpijskie. Powodem koronawirus

Opracował:
Źródło: sport.tvp.pl