Trener Ryoyu Kobayashiego zadrwił ze Stefana Horngachera. Te słowa mogą zirytować szkoleniowca Niemców

Trener Ryoyu Kobayashiego zadrwił ze Stefana Horngachera. Te słowa mogą zirytować szkoleniowca Niemców

Stefan Horngacher (z chorągiewką)
Stefan Horngacher (z chorągiewką)Źródło:Newspix.pl / EXPA
Niemcy jeszcze nie zdobyli na igrzyskach w Pekinie medalu w skokach narciarskich, a liderzy kadry wyraźnie nie radzili sobie ze skocznią normalną. Sytuację podopiecznych Stefana Horngachera wymownie skomentował Richard Schallert, który przy okazji zażartował z trenera Karla Geigera i spółki.

Karl Geiger jest liderem Pucharu Świata, a szóste miejsce w klasyfikacji generalnej zajmuje Markus Eisenbichler. Wysoko plasują się również Stephan Leyhe i Constantin Schmid, przez co Niemcy byli jednymi z faworytów do medali na skoczni normalnej. Ostatecznie żaden z nich nie sięgnął po krążek, a najlepszą lokatę wywalczył Schmid, który był 11.

Nasi zachodni sąsiedzi tych niepowodzeń nie powetowali sobie w konkursie drużyn mieszanych, ponieważ po dyskwalifikacji jednej z zawodniczek nie zdołali nawet zakwalifikować się do drugiej serii. Dyskwalifikacje dotknęły także Japończyków i Austriaków, którzy mimo to byli w stanie powalczyć o wysokie lokaty.

Pekin 2022. Schallert komentuje występy Niemców

Zaskoczenia słabą formą Niemców nie kryje Richard Schallert. Austriak prowadzący klub Tscuhiya Home Ski Team, którego barwy reprezentuje Ryoyu Kobayashi, stwierdził, że Geiger i spółka od początku pobytu w Chinach nie prezentowali dobrej dyspozycji. – W Oberstdorfie mieli podobną normalną skocznię do tej w Chinach, myślałem, że to da im pewną przewagę. Z tego skorzystała choćby Rosja, która ma taki obiekt w Czajkowskim – ocenił w rozmowie ze Sport.pl.

Szkoleniowiec złotego medalisty olimpijskiego przy okazji zadrwił ze Stefana Horngachera. – Cóż, wygląda jednak na to, że Niemcy za dużo czasu spędzili na składaniu protestów. Może trzeba było skupić się na skokach? – zażartował, nawiązując tym samym do zachowania trenera Niemców, który podczas konkursów w Willingen składał protesty dotyczące m.in. butów Polaków.

Schallert skomentował także występ Dawida Kubackiego, który wywalczył olimpijski brąz. Austriacki trener podkreślił, że Polak oddał świetny skok w drugiej serii, a swoimi lotami potwierdził, że jest „zawodnikiem klasy światowej”. – Ten medal to niespodzianka, ale ze względu na okoliczności, w jakich go zdobył, a nie ze względu na to, że to akurat Kubacki stanął na olimpijskim podium – dodał.

Czytaj też:
Za nami pierwszy przejazd w slalomie. Polki nie powalczą o wysokie lokaty