Zasada bramek strzelonych na wyjeździe obowiązuje w piłce nożnej od 1965 roku. Stosowana jest ona w znacznej większości rozgrywek krajowych i międzynarodowych.
Według tej zasady, podczas dwumeczu pomiędzy danymi drużynami, bramki strzelone na wyjeździe mają w pewnych okolicznościach większą wartość, niż te zdobyte na własnym stadionie. Mianowicie kiedy drużyna wygra w roli gospodarza 1:0, a w rewanżu, na boisku przeciwnika poniesie porażkę 1:2, to właśnie ona przejdzie do dalszej fazy rozgrywek. Dlaczego? Ten przykładowy dwumecz zakończył się remisem 2:2. To właśnie wtedy o awansie decyduje to, która z drużyn strzeliła więcej bramek na terenie oponenta.
Zasada bramek na wyjeździe zostanie zniesiona?
UEFA już od paru lat zastanawia się nad zniesieniem przepisu o bramkach na wyjeździe. Komitet Wykonawczy tej organizacji poważnie rozważał takie rozwiązanie już w 2019 roku. Do tej pory jednak nic z tego nie wyniknęło. Według brytyjskiego „The Times” w piątek 28 maja na posiedzeniu UEFA, temat bramek na wyjeździe zostanie ponownie przeanalizowany. Gdyby zniesiono ten przepis, na pewno wielu jego przeciwników bardzo by się ucieszyło. Swoją radość wyraziłby również prezes PZPN Zbigniew Boniek, któremu zdarzało się już w negatywny sposób wypowiadać o zasadzie goli wyjazdowych.
twitterCzytaj też:
Którzy sportowcy już przyjęli szczepionkę przeciw COVID-19? Ich lista ciągle się powiększa