Reprezentacja Włoch jeszcze kilka miesięcy temu była na dobrej drodze do wywalczenia bezpośredniego awansu na mistrzostwa świata. W ostatnim meczu grupy eliminacyjnej Azzurri zremisowali jednak z Irlandią Północną, co bezlitośnie wykorzystali Szwajcarzy. Helweci ograli Bułgarów i wskoczyli na pierwsze miejsce w grupie, a podopiecznym Roberto Manciniego pozostało rozegranie turnieju barażowego.
Baraże do MŚ 2022. Blamaż reprezentacji Włoch
Już po losowaniu drabinek barażowych było pewne, że mistrzów Europy czeka trudne zadanie, ponieważ w perspektywie mieli oni rozegranie finału z Portugalią. Nikt nie spodziewał się jednak, że największa trudność ostatecznie będzie związana z meczem półfinałowym, w którym Włosi podjęli Macedonię Północną. Spotkanie rozgrywane w Palermo okazało się festiwalem bezradności w wykonaniu zespołu prowadzonego przez Manciniego.
Włosi przeważali, ale okazali się mało skuteczni. Macedończycy z kolei cierpliwie czekali na dogodną okazję, która nadeszła w doliczonym czasie gry. Bramkę na wagę zwycięstwa i awansu do finału baraży strzelił Aleksandar Trajkovski. Włosi z kolei pożegnali się z marzeniami o awansie i po raz drugi z rzędu nie zagrają na mistrzostwach świata.
Włoskie media grzmią
Tak jak można się tego było spodziewać, włoskie media nie pozostawiły na kadrze narodowej suchej nitki. „Nieeeeee” – brzmi tytuł tekstu okładkowego „Tuttosport” wzbogaconego o wymowne zdjęcie ukazujące Giorgio Chielliniego pocieszającego Gianluigiego Donnarummę.
„Gazzettta dello Sport” opublikowała identyczne zdjęcie. „Nie z tego świata” – brzmi tytuł, a dziennikarze poczytnego tytułu zasugerowali, że Roberto Mancini powinien pożegnać się ze swoim stanowiskiem. „Skończyła się przygoda, włoskiej reprezentacji już nie ma, styl gry Manciniego już nie istnieje. Zasługujemy na to, żeby nie być na mundialu. U nas znowu Apokalipsa” – czytamy w jednym z artykułów.
Włosi nie zapomnieli, że ich reprezentacji zabrakło także podczas poprzednich mistrzostw świata, a w listopadzie 2017 roku bój o awans na mundial przegrali ze Szwedami. „Kpina. Po Szwecji to Macedonia gasi marzenia” – stwierdzono w tekście opublikowanym na repubblica.it.
Postawę zawodników skrytykował też dziennik „Corriere dello Sport”. „11 lipca ubiegłego roku świętowaliśmy na ulicach Włoch zwycięstwo w mistrzostwach Europy. Osiem miesięcy później te magiczne noce zamieniły się w koszmar” – czytamy. Dziennikarze wspomnianego tytułu podopiecznych Manciniego nazwali „słabymi i zagmatwanymi”. „Nierealna cisza ogarnęła Palermo, przed pełną niedowierzania publicznością, która w końcu zdołała zapełnić trybuny w 100 proc”. – dodali.
Czytaj też:
Kolejna zła informacja przed meczem ze Szwecją. Tym razem chodzi o Roberta Lewandowskiego