O sprawie poinformował brazylijski serwis „O Globo”. Według ich informacji do tragedii doszło zaraz po turnieju piłkarskim, który odbywał się w mieście Ubaporanga w stanie Minas Gerais, znajdującym się na północ od Rio de Janeiro. W trakcie powrotu zawodników klubu Villa Maria Helena autobus, którym podróżowali, runął w przepaść. Śledczy są w trakcie ustalania dokładnego przebiegu zdarzeń i szacunku rozmiarów tragedii.
Autobus z piłkarzami runął w przepaść
Zawodnicy Villa Maria Helena zwyciężyli wcześniej wspomniany turniej. Ustalenia „O Globo” wskazują na to, że omawiana tragedia wydarzyła się na moście rozpiętym nad dziesięciometrowym urwiskiem. Nieznane są przyczyny runięcia autobusu z piłkarzami w przepaść. Wiadomo jednak, że są ofiary śmiertelne.
Na miejscu błyskawicznie pojawiły się służby porządkowe. Policjanci podali mediom, że na pewno nie żyje czterech młodych zawodników w wieku od 14 do 17 lat. Poza nimi z autobusu wydobyto jeszcze 29 osób, które natychmiastowo przetransportowano do szpitala.
Brazylijskie kluby składają kondolencje
Na reakcję znacznie większych klubów brazylijskich nie trzeba było długo czekać. Kondolencje pojawiły się m.in. na Twitterze Fluminense F.C.
„Głęboko żałujemy wypadku z udziałem autobusu, którym dziś rano wiozła delegacja Esporte Clube Vila Maria Helena. Cała nasza solidarność z przyjaciółmi i rodzinami ofiar, które nas opuściły, oraz szybki powrót do zdrowia dla tych, którzy odnieśli obrażenia” – napisali przedstawiciele klubu na Twitterze.
Do sprawy odniosły się także zespoły m.in.: Vasco da Gama, Atletico Mineiro czy Fortaleza.
Czytaj też:
Paweł Pajewski nie żyje. Wieloletni piłkarz lokalnego klubu i dyrektor szkoły miał 45 latCzytaj też:
Nie żyje Dariusz Szczepaniak. Zasłabł podczas meczu charytatywnego WOŚP