Przypomnijmy, że po wybuchu wojny w Ukrainie, wywołanej przez agresję wojsk kierowanych przez Władimira Putina, FIFA oraz UEFA podjęły decyzję o wykluczeniu rosyjskiej reprezentacji oraz klubów z międzynarodowej rywalizacji. To miało istotne znaczenie również dla Biało-Czerwoni, którzy pierwotnie mieli rywalizować o awans na mundial w Katarze właśnie z Rosjanami. Do takiego meczu jednak nie doszło.
Rosjanie zagrają z Serbami mecz towarzyski
Czas jednak mija i wygląda na to, że w lutym 2024 roku wybiją dwa lata od wybuchu wojny za naszą wschodnią granicą. Miesiąc później ma za to odbyć się mecz towarzyski reprezentacji Rosji z Serbią. Tak, to nie jest ponury żart, tylko informacja, która pojawiła się oficjalnie w mediach społecznościowych strony rosyjskiej i serbskiej.
Szef rosyjskiej federacji piłkarskiej przekazał wieści, że właśnie w marcu, czyli mniej więcej w terminach rozgrywania baraży (m.in. Polska – Estonia), Rosjanie zagrają z Serbami w spotkaniu towarzyskim. Serbia to uczestnik Euro 2024, co pokazuje, jak duży wyraz ma taka wiadomość. Szokująca, z perspektywy dramatu, jaki rozgrywa się na terenie Ukrainy. W tej kwestii nic nie ulega zmianie, a sytuacja jest wręcz coraz trudniejsza. Pytaniem bez odpowiedzi pozostaje reakcja ze strony UEFA i FIFA na taką decyzję ze strony serbskiej. Jest to bowiem działanie wbrew wcześniejszym sankcjom.
MKOl dał zielone światło dla Rosji i Białorusi na IO 2024
Kilkanaście dni temu świat obiegła informacja o otworzeniu furtki dla białoruskich i rosyjskich sportowców w kontekście rywalizacji na igrzyskach olimpijskich w Paryżu (2024). Międzynarodowy Komitet Olimpijski, używając argumentu „neutralności” zawodniczek i zawodników, dopuścił do systemu kwalifikacji chcących podjąć olimpijski trud. Rosja i Białoruś pojawi się, ale bez flagi i hymnu, podobnie jak ma to miejsce w zawodowym tenisie.
Szokująca decyzja MKOl To kolejne poluzowanie, które wydaje się przybliżać Rosję i Białoruś do powrotu na międzynarodową, sportową arenę.
Czytaj też:
Sebastian Świderski niezadowolony z decyzji władz. Chodzi o skład na igrzyska olimpijskieCzytaj też:
Polak może wyrzucić Rosję i Białoruś z igrzysk olimpijskich? Zaskakujący obrót sprawy