Przygoda Dariusza Mioduskiego z Legią Warszawa rozpoczęła się w 2012 roku, kiedy wszedł do rady nadzorczej. Dwa lata później został jednym z współwłaścicieli klubu, od 2017 roku jest jedynym właścicielem po odkupieniu udziałów od Bogusława Leśnodorskiego i Macieja Wandzela. Pełni też funkcję prezesa. W tym tygodniu wybrał się do Dublina, gdzie odbyło się spotkanie zarządu Europejskiego Stowarzyszenia Klubów (ECA). Polak był jedną z najważniejszych postaci tego wydarzenia.
Dariusz Mioduski wyróżniony
ECA przewodniczy Nasser Al-Khelaifi, właściciel jednego z największych klubów świata – Paris Saint-Germain. W Dublinie zarząd ECA potwierdził pierwsze trzy nominacje do zarządu fundacji ECA, który jest obecnie tworzony. W jego skład wejdą wspomniany Al-Khelaifi (PSG), Dariusz Mioduski (Legia Warszawa) oraz Joe Cerrell z Fundacji Billa i Melindy Gates.
To dla Mioduskiego spore wyróżnienie, tym bardziej że otrzymał nominację jako jeden z pierwszych działaczy. Skład zostanie uzupełniony w następnych miesiącach. Cała działalność ma ruszyć w 2025 roku.
Warto tutaj przypomnieć, że w ubiegłym roku właściciel i prezes Legii Warszawa ponownie znalazł się w zarządzie (ECA). W tym przypadku został wybrany wiceprzewodniczącym organizacji na lata 2023 – 2027.
Legia Warszawa w pucharach
Mioduski odniósł osobisty sukces i jednocześnie nie musi się w ostatnim czasie martwić o dyspozycję sportową klubu, którym zarządza. Legia Warszawa zajmuje drugie miejsce w PKO Ekstraklasie, ustępując tylko Lechowi Poznań. Awansowała także do fazy ligowej Ligi Konferencji Europy. W tej części rozgrywek zmierzy się m.in. z hiszpańskim Realem Betis. Legia drugi raz z rzędu weźmie udział w LKE i oby z jak najlepszym skutkiem.
Czytaj też:
Polski klub straci swoją gwiazdę. Jest zielone światłoCzytaj też:
Awans rodził się w bólach. Kibice Legii Warszawa odetchnęli z ulgą