Greń jednak sprzedawał bilety? Kibice pokazują zdjęcia wejściówek

Greń jednak sprzedawał bilety? Kibice pokazują zdjęcia wejściówek

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kazimierz Greń (FOT. MICHAL CHWIEDUK/ NEWSPIX.PL) Źródło: Newspix.pl
We wtorek wieczorem w sieci pojawiły się opublikowane przez portal Weszlo.com i "Przegląd Sportowy" zdjęcia osób, które rzekomo zakupiły bilety na mecz z Irlandią od Kazimierza Grenia. Członek zarządu PZPN nadal jednak zaprzecza.
"Tam, pod stadionem, nie poznałem, że to Greń, bo w telewizji on jest zawsze w garniturze, a tam w jakiejś granatowej czapce i niezbyt wyjściowej kurtce, też granatowej. Szczerze mówiąc, mówiłem do kumpla: - Ty, to jakiś wałek, bilety mogą być fałszywe, przecież gość wygląda jak lump. Ale teraz nie mam wątpliwości - to od niego kupiłem bilet" - zacytował swojego czytelnika serwis Weszlo.com. Dziennikarze sprawdzili numer biletu i okazało się, że faktycznie trafił do Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej.

W rozmowie ze Sport.pl Greń wyparł się jednak sprzedaży biletów. - Dopiero wróciłem do kraju. Pierwszy się od pana dowiaduję o tych wywiadach. Oni mówią, że to ja im sprzedawałem te bilety?! Nic takiego nie miało miejsca, nie sprzedawałem żadnych biletów. To są podstawione osoby. Ja znam machinę PZPN. Zaraz będę to wszystko sprawdzał i reagował - powiedział.

Noc w areszcie

W poniedziałek irlandzka gazeta "Irish Examiner" poinformowała, że Kazimierz Greń został zatrzymany z powodu sprzedaży biletów został zatrzymany i spędził noc w areszcie. Greń w rozmowie z "Przeglądem Sportowym” tłumaczył, że noc rzeczywiście spędził w areszcie, według rozmowy z Wirtualną Polską… wyszedł po przesłuchaniu i końcówkę meczu zobaczył w telewizji.

W rozmowie z Wprost.pl Jan Tomaszewski tłumaczył, że sprawa szkaluje polską społeczność futbolową i powinna być wyjaśniona przez MSZ.

WPROST, Sport.pl, Weszlo.com, "Przegląd Sportowy", WP.PL