Skromna wygrana Lechii Gdańsk. Zdecydował gol samobójczy

Skromna wygrana Lechii Gdańsk. Zdecydował gol samobójczy

Piłkarze Lechii Gdańsk
Piłkarze Lechii Gdańsk Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Radtke/ 058sport.pl
Lechia Gdańsk na zakończenie drugiej rundy Ekstraklasy pokonała Wisłę Płock. Gospodarze wygrali 1:0 po samobójczym trafieniu Dawida Kocyły. Wcześniej goście trafili do siatki, ale po weryfikacji VAR bramkę anulowano.

Mecz między Lechią Gdańsk a Wisłą Płock od początku był wyrównany. Gospodarze często tracili piłkę, ale Nafciarze nie potrafili tego wykorzystać. Najgroźniejszą akcję w pierwszych 45 minutach stworzyli jednak podopieczni Piotra Stokowca. W 30. minucie Conrado podał do Jakuba Kałuzińskiego, ten uderzył zza pola karnego, jednak minimalnie niecelnie. Do końca pierwszej połowy kibice nie oglądali już stuprocentowych sytuacji, a piłkarze schodzili do szatni przy stanie 0:0.

Anulowana bramka i odpowiedź Lechii

Po przerwie pierwszą groźną sytuację wypracowali goście. W 47. minucie do piłki dośrodkowanej ze skrzydła dopadł Anton Krywociuk i uderzył głową, ale Zlatan Alomerović popisał się fantastyczną paradą.

Siedem minut później zamieszanie w polu karnym wykorzystał Marko Kolar, który po podaniu Damiana Michalskiego skierował futbolówkę do siatki. Trafienie nie zostało jednak zaliczone, ponieważ weryfikacja VAR wykazała pozycję spaloną Michalskiego. Chwilę później defensor Wisły zaliczył ważną interwencję, ratując swoją drużynę przed utratą bramki.

Gospodarzom udało się jednak w końcu dopiąć swego i objąć prowadzenie. W 63. minucie Joseph Ceesay próbował płasko dograć przed pole bramkowe, a piłka po niefortunnej interwencji Dawida Kocyły wpadła do siatki. W 80. minucie blisko podwyższenia wyniku był Łukasz Zwoliński, który w sytuacji sam na sam trafił wprost w bramkarza Wisły. Wynik spotkania nie uległ zmianie do końca spotkania, dzięki czemu Lechia Gdańsk wygrała 1:0 i zapisała na swoim koncie trzy punkty.

Czytaj też:
Za nami losowanie ostatniej fazy el. do Ligi Mistrzów. Legia poznała potencjalnego rywala

Źródło: WPROST.pl