Polak zagra w FC Barcelonie? Duma Katalonii rozgląda się za nowym bramkarzem

Polak zagra w FC Barcelonie? Duma Katalonii rozgląda się za nowym bramkarzem

Bartłomiej Drągowski, bramkarz Fiorentiny
Bartłomiej Drągowski, bramkarz Fiorentiny Źródło: Newspix.pl / Sportphoto24 / Marco Canoniero
Ciekawe informacje docierają do nas z Hiszpanii. Według jednego ze znanych dziennikarzy na celowniku FC Barcelony znalazł się polski bramkarz. Chodzi o Bartłomieja Drągowskiego.

Zimowe okienko transferowe zbliża się wielkimi krokami, w związku z czym do pewnych roszad kadrowych szykują się także te największe kluby. Najciekawiej może być w FC Barcelonie, która zaczęła rozglądać się za nowym bramkarzem. W efekcie skauci Blaugrany mocno zainteresowali się polskim zawodnikiem.

La Liga 2021/22. Marc-Andre ter Stegen na wylocie z FC Barcelony?

Wzięcie Bartłomieja Drągowskiego na celownik wiąże się ze zniżką formy Marca-Andre ter Stegena. Niemiec broni barw zespołu z Camp Nou od 2014 roku, ale w ostatnim czasie kibice mają co do niego coraz więcej uwag. Według nich zawinił mocno na przykład w meczu z Bayernem Monachium w Lidze Mistrzów, a pomniejsze wpadki przytrafiają mu się również w mniej ważnych spotkaniach.

W związku z tym ter Stegen może stać się jednym z głównych bohaterów małej przebudowy drużyny. Będąca w kryzysie finansowym Barcelona musi szukać oszczędności, a także okazji do zarobku na poszczególnych zawodnikach. W związku z tym mówi się, że kataloński klub może pożegnać się z kilkoma graczami, takimi jak Frenkie de Jong, Sergino Dest czy wspomniany golkiper.

Bartłomiej Drągowski na celowniku FC Barcelony

Gerard Romero poinformował, że przedstawiciele Blaugrany już wyselekcjonowali krótką listę potencjalnych następców Niemca. W tym gronie są Koen Casteels z Wolfsburga, Illian Meslier z Leeds United, Andre Onana z Ajaxu Amsterdam, a także Bartłomiej Drągowski.

To kolejny wielki klub, z którym łączony jest Polak. Wcześniej dużo mówiło się o zainteresowaniu nim ze strony Interu Mediolan. Piłkarz Fiorentiny jest obecnie wyceniany na 14 milionów euro. Mówi się, że Fioletowi będą żądali za niego dwa miliony mniej.

Czytaj też:
Tomasz Salski dla „Wprost”: Nie chcę oddawać ŁKS-u komuś niegodnemu. Nikt nie będzie filantropem

Opracował:
Źródło: Gerard Romero