Klub Arkadiusza Milika ma kłopoty. Wszystko przez zachowanie kibiców

Klub Arkadiusza Milika ma kłopoty. Wszystko przez zachowanie kibiców

Gerson
Gerson Źródło:Newspix.pl / EXPA
Olympique Marsylia bez Arkadiusza Milika w składzie awansował do półfinału Ligi Konferencji Europy. Francuska drużyna za okoliczności towarzyszące spotkaniu rewanżowemu z PAOK-iem Saloniki została ukarana grzywną i częściowym zamknięciem stadionu.

Arkadiusz Milik musiał oglądać z trybun triumf Olympique'u Marsylii nad PAOK-iem Saloniki. Polak nabawił się kontuzji podczas meczu towarzyskiego reprezentacji Polski ze Szkocją. Francuska drużyna wygrała w dwumeczu 3:1 i zameldowała się w półfinale Ligi Konferencji Europy, w którym zmierzą się z Feyenoordem. Tam niestety spotkają Marsylię konkretne konsekwencje, wynikające z zachowania kibiców na trybunach.

Kara pieniężna i stadionowa dla Olympique'u Marsylii

zdecydowała się nałożyć na Olympique Marsylię kary. Podyktowane były one faktem, że kibice francuskiej drużyny odpalali fajerwerki, rzucali niebezpiecznymi przedmiotami, zakłócali porządek i notorycznie blokowali ciągi komunikacyjne. Organizacja ukarała francuską drużynę grzywną w wysokości 80 tysięcy euro i zamknięciem części stadionu na spotkanie półfinałowe Ligi Konferencji Europy przeciwko Feyenoordowi. Mecz ten zaplanowany jest na czwartek 5 maja.

Karę dostał również PAOK, który ma 30 dni na zapłacenie za szkody, które wyrządził 7 kwietnia podczas pierwszego meczu 1/4 finału z Olympikiem Marsylia. Grecka drużyna została obciążona również grzywną w wysokości 50 tysięcy euro. Dodatkowo klub z Saloników nie będzie mógł sprzedawać kibicom biletów na europejskie mecze wyjazdowe, jeśli w ciągu dwóch lat jeszcze raz fani złamią prawo.

Czytaj też:
Łukasz Piszczek miał ciekawe oferty z Polski. Piłkarz wymienił jedną z nich