Arkadiusz Milik jest zawodnikiem Olympique'u Marsylii od stycznia 2021 roku. Polak świetnie wszedł do nowego klubu, ponieważ w 15 meczach strzelił dziewięc goli i został najlepszym strzelcem swojej drużyny. Można podejrzewać, że gdyby nie kontuzja, której nabawił się w trakcie trwania rozgrywek, dorobek bramkowy Polaka byłby jeszcze lepszy.
Milik zagra z "9" na plecach
Przez pierwsze pół sezonu we francuskim klubie Milik występował z numerem 19. Dobra postawa Polaka i odejście do Elche grającego wcześniej z "9" Daria Benedetto pozwoliły na przekazanie prestiżowego numeru Polakowi. Jak tylko reprezentant Polski dokończy rekonwalescencję po kontuzji kolana z ostatniego meczu ligowego w sezonie 20/21, Milik przywdzieje trykot z numerem dziewieć. To pokazuje, że napastnik jest przymierzany do odgrywania kluczowej roli w układance Jorge Sampaolego.
Reprezentant Polski chciałby zapewne grać z numerem 99, ale na to nie wyrażają zgody władze francuskiej ligi, które nie pozwalają piłkarzom wybierać numerów powyżej 30. Prośba Milika została zatem odrzucona, w odróżnieniu od podania Messiego, które zostało przez Francuzów
Czytaj też:
Pech reprezentanta Polski. Może ominąć najbliższe zgrupowanie kadry, Sousa ma wielki problem