Skomplikowana sytuacja Donnarummy w PSG. „Potrzeba dużo cierpliwości”

Skomplikowana sytuacja Donnarummy w PSG. „Potrzeba dużo cierpliwości”

Gianluigi Donnarumma
Gianluigi Donnarumma Źródło:Newspix.pl / ICON SPORT
Gianluigi Donnarumma opuścił w lipcu 2021 roku AC Milan na rzecz francuskiego giganta PSG. W klubie z Paryża sytuacja młodego włoskiego bramkarza jest skomplikowana, ale jego agent Mino Raiola zastrzega, że „wszystko jest pod kontrolą”.

Sytuacja Gianluigiego Donnarummy jest o tyle skomplikowana, że w klubie jest jeszcze drugi bramkarz, który obdarzony jest dużym zaufaniem trenera Mauricio Pochettino. Mowa o Keylorze Navasie. Kostarykanin zagrał w tym sezonie w 11 meczach, natomiast młody adept sztuki bramkarskiej z Włoch wystąpił w siedmiu spotkaniach. Wszystkie potyczki ligowe, w jakich bronił Navas zostały wygrane. Donnarummie zdarzyła się jedna porażka.

PSG. Agent Gianluigiego Donnarummy uspokaja

Mino Raiola, który jest agentem Donnarummy, nie żałuje transferu swojego zawodnika do PSG. Przypomnijmy, że zawodnik odszedł z Milanu, w którym stawiał swoje pierwsze piłkarskie kroki. – Wątpię, żeby był jakiś problem, ale jestem przekonany, że sytuacja Donnarummy rozwiąże się dobrze dla niego – powiedział przekonany agent w rozmowie z Tuttomercatoweb. – Do tego potrzeba czasu i cierpliwości. Wszystko jest pod kontrolą – dodał Raiola.

Donnarumma narzekał na swoją sytuację

Pytania o Donnarumme były spowodowane rozmową bramkarza z TNT Sports, w której golkiper narzekał na swoją sytuację w klubie. – nie mam wpływu na to, czy gram, czy nie. To mnie męczy i nie jest łatwe – mówił Donnarumma. – Byłem przyzwyczajony do tego, że ciągle gram w pierwszym składzie i bycie czasami na ławce boli. Jestem pewien, że sytuacja zostanie rozwiązana – dodał wtedy bramkarz.

Kibice Milanu źle odebrali odejście Donnarummy z klubu. Bramkarz nie jest już akceptowany wśród wiernych fanów Rossonerich. Podczas meczu półfinałowego Ligi Narodów, który odbywał się na San Siro w Mediolanie kibice wywiesili na jednym z mostów transparten, na którym napisali „nigdy nie będziesz tu mile widziany”.

Czytaj też:
Legia Warszawa rozgląda się za następcą Artura Boruca. Dwie gwiazdy ligi na celowniku

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / PSGTalk