To byłby szok, gdyby taki scenariusz rzeczywiście się ziścił. W portugalskich mediach pojawiła się informacja, jakoby jeden z klubów Premier League pragnął zatrudnić Paulo Sousę. A to wszystko mimo tego, że jego przyszłość w reprezentacji Polski nie została jeszcze rozstrzygnięta i stanie się to dopiero w marcu.
Premier League. Paulo Sousa łączony z Aston Villą
Już teraz jednak portal maisfutebol.iol.pt zaczął łączyć Portugalczyka z Aston Villą. Nasz selekcjoner przed laty (ponad dekadę temu) pracował w kilku brytyjskich klubach – Queens Park Rangers, Swansea City, Leicester City – i cieszy się dobrą opinią w tamtych stronach futbolowego świata. Nawet pomijając fakt, że z żadną z tych drużyn nie odniósł żadnego znaczącego sukcesu.
„Przedstawiciele Aston Villi są pod wrażeniem pracy, którą Sousa wykonuje z reprezentacją Polski, zwłaszcza w ostatnich miesiącach. Szczególnie podobały im się dwa mecze w wykonaniu Biało-Czerwonych – chodzi o starcia z Anglią. Pierwsze, które Polacy przegrali 1:2 na Wembley i drugie, zremisowane 1:1 w Warszawie” – czytamy w tekście. Argumentem na korzyść Sousy ma być też to, że nasza kadra zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli eliminacji mistrzostw świata i ma spore szanse na udział w barażach.
Sousa skupiony na pracy z reprezentacją Polski
To ostatnie jest jednak „toporem obosiecznym” w kontekście ewentualnego zatrudnienia w Aston Villi. Dopiero po marcowych spotkaniach rozstrzygnie się, czy Portugalczyk będzie mógł dalej pracować z reprezentacją Polski. Jeśli Biało-Czerwoni nie dostaną się na mundial, wtedy nasz selekcjoner zostanie „wolnym strzelcem”. Aktualnie trudno byłoby go przekonać do zmiany pracy, ponieważ jest ponoć w pełni skupiony na osiągnięciu sukcesu z Polakami.
Wygląda więc na to, że Sousa pozostanie na celowniku Aston Villi i w razie potrzeby jego kandydatura znów będzie rozważana w przyszłości. W tej chwili jednak drużynę z Birmingham przejmie ktoś inny. Najbardziej prawdopodobny scenariusz przewiduje, że pracę w zespole Matty’ego Casha dostanie Steven Gerard, legenda Liverpoolu i trenerski mistrz Szkocji z Rangers FC.
Czytaj też:
Trener Legii Warszawa odniósł się do medialnych plotek. „To jest zwyczajne przekłamanie”