– To się wydarzyło dwie minuty przed moim zejściem, w polu karnym rywala. Dobiłem piłkę i mi spadł przeciwnik na nogę moją prawą, którą trochę przegięło – opisywał swój uraz kapitan reprezentacji Polski. Potwierdził, że ta kontuzja wyklucza jego występ w meczu z Anglią. – Niestety tak, w najgorszym momencie. Ale pierwszych parę dni jest najgorszych przy tego typu kontuzjach. Kolano jest trochę osłabione, więc jak nie ma stabilizacji, to ryzyko jest duże wtedy – tłumaczył.
Lewandowski: Szkoda, zagrać z Anglią zawsze fajnie
Zawodnik przyznał, że może podjąłby ryzyko, gdyby reprezentacja grała dwa dni później. – Szkoda, zagrać z Anglią zawsze fajnie – mówił ze smutkiem. Chwilę później jednak pocieszał sam siebie. – Wembley to Wembley – na Narodowym sie zagra. Rewanż na Narodowym zagramy – rzucił. Jak się później okazało, jego uraz był znacznie poważniejszy i lekarze z Monachium nakazali mu przerwę w grze na około miesiąc.
Lewandowski do fanów: Wspierajcie nas
Robert Lewandowski nie zapomniał też o kilku słowach dla fanów. – Pozdrawiam was wszystkich. Oglądajcie nas, wspierajcie nas, kibicujcie nam, bo czujemy wasze wsparcie. To jest fajne. Potrzebujemy was – powiedział na końcu bezpośrednio do kibiców. Rozmowę z piłkarzem zobaczycie praktycznie już na początku załączonego wyżej materiału wideo.
Czytaj też:
Na boisku może być różnie, ale to Polska wygrywa w starciu WAG's. Sami zobaczcie