Kamil Glik wesprze chore dzieci z Ukrainy. Wspaniały gest reprezentanta Polski

Kamil Glik wesprze chore dzieci z Ukrainy. Wspaniały gest reprezentanta Polski

Kamil Glik, piłkarz reprezentacji Polski
Kamil Glik, piłkarz reprezentacji Polski Źródło:Newspix.pl / Piotr Kucza / FotoPyK
Kamil Glik wykonał wspaniały gest, który ma wydatnie pomóc dzieciom cierpiącym wskutek wojny na Ukrainie. O całej sytuacji napisał na Twitterze Krzysztof Stanowski – piłkarz kupił specjalną karetkę.

Świat sportu nie jest obojętny na wojnę na Ukrainie i codziennie dostajemy tego potwierdzenie. Jedni wspierają naszych południowo-wschodnich sąsiadów symbolicznie, inni decydują się na konkretne działanie. W tej drugiej grupie był na przykład klub siatkarski Projekt Warszawa, który udostępnił swoją halę uchodźcom wojennym szukającym azylu. Na znaczący gest zdobył się też Kamil Glik.

Kamil Glik kupił karetkę dla chorych dzieci z Ukrainy

O zachowaniu obrońcy reprezentacji Polski poinformował Krzysztof Stanowski. „Kamil Glik kupił karetkę, która teraz będzie kursować na Ukrainę i z powrotem po ciężko chore dzieci (ma specjalne wyposażenie do tego). Po wojnie, oby szybko, przekaże ją do odpowiedniej jednostki” – napisał na Twitterze dziennikarz i założyciel Kanału Sportowego.

Decyzja stopera Benevento spotkała się z wieloma pozytywnymi komentarzami ze strony kibiców. Niemal wszystkim piłkarz ogromnie zaimponował. „Przepiękny gest i idealne połączenie ogromnej pomocy z jej efektywnością. Czapki z głów” – napisał Piotr Koszecki, znany kibic GKS-u Katowice.

„Więcej Glików mogłoby naprawdę zmienić ten świat, ale na razie Kamil daje rade sam” – dodał inny internauta. „Teraz hasło »łączy nas piłka« zyskało o wiele większe znaczenie!” – napisał kolejny użytkownik Twittera. „Filar naszej obrony, przyzwoitości i empatii” – głosi kolejny komentarz pod zdjęciem opublikowanym przez Stanowskiego. „To jest gość! Takich ludzi i obrońców z charakterem nam trzeba, piękny gest” – dodał jeszcze jeden.

twitterCzytaj też:
Miał wrócić do reprezentacji po latach, a wykluczy go poważna kontuzja? Wielki pech polskiego piłkarza