Już 24 marca reprezentacja Polski rozegra swój pierwszy mecz pod wodzą Czesława Michniewicza. Zanim jego podopieczni zmierzą się ze Szwedami lub Czechami w finale baraży o awans na mundial, Biało-Czerwoni zmierzą się ze Szkocją. Jednym z ważniejszych dylematów selekcjoner jest to, czy w sparingu powinien pozwolić grać Robertowi Lewandowskiemu.
Czesław Michniewicz ma dylemat co do Roberta Lewandowskiego
– Pamiętamy, jak to było w meczu z Andorą... – wspominał niedawno sam szkoleniowiec na konferencji prasowej właśnie w tym temacie. Przypomnijmy: kapitan naszej kadry wystąpił w starciu z outsiderem, doznał urazu, a potem musiał pauzować w starciu z Anglią. Powtórka z tego scenariusza mogłaby zaważyć o braku awansu Polaków na mundial.
Według Grzegorza Laty mecz ze Szkotami jest jednak potrzebny. – To żaden problem. Przecież i tak mieliśmy grać z Rosją. Nie można siedzieć bezczynnie, trener Michniewicz musi sprawdzić tych piłkarzy, bo zaraz gramy finał baraży o mundial. Jeszcze nie widział poszczególnych zawodników, musi ich przetestować. Nowy trener musi ich poznać i wystawić najsilniejszy skład. Przynajmniej na pierwszą połowię, po przerwie pewnie dojdzie do kilku zmian – stwierdził na łamach „Super Expressu”.
Grzegorz Lato twierdzi, że Robert Lewandowski powinien zagrać w meczu Polska – Szkocja
Z tego można było wysnuć wniosek, że według niego „Lewy” również powinien wziąć udział w starciu ze Szkocją. – A czy w Bayernie go oszczędzają? Nie za bardzo. Niech zagra w podstawowym składzie, a po pierwszej połowie można go ściągnąć i dać mu odpocząć – dodał.
Oprócz Lewandowskiego Michniewicz ma do dyspozycji jeszcze kilku innych napastników, będących ostatnio w dobrej formie: Arkadiusza Milika, Krzysztofa Piątka czy też Adama Buksę.
Czytaj też:
Problem największej gwiazdy Szkotów. Zawodnik Liverpoolu nie zagra w meczu z Polską