Fabiański „nie przygotował się” do wywiadu. Mówił o meczu ze Szwecją i mundialu

Fabiański „nie przygotował się” do wywiadu. Mówił o meczu ze Szwecją i mundialu

Łukasz Fabiański
Łukasz Fabiański Źródło: Newspix.pl / FOTOPYK
Łukasz Fabiański w „Faktach po Faktach” wypowiedział się na temat meczu reprezentacji Polski ze Szwecją. Były bramkarz naszej reprezentacji mówił o tym, co było najtrudniejsze i o Robercie Lewandowskim. Został również zapytany o wymarzoną grupę na mundialu, ale tego akurat się nie dowiedzieliśmy.

Reprezentacja Polski awansowała na mistrzostwa świata w Katarze. O tym zdecydował wygrany pojedynek ze Szwecją, która mimo paru okazji ostatecznie wpuściła dwie bramki, strzelone kolejno przez Roberta Lewandowskiego i Piotra Zielińskiego.

Łukasz Fabiański w „Faktach po Faktach” został zapytany o to, co było w tym spotkaniu z jego perspektywy najcięższe. – Mierzyliśmy się z rywalem, który nie leżał nam od ponad 30 lat. Więc nastawienie psychiczne, żeby udźwignąć to spotkanie, było najważniejsze – stwierdził golkiper West Hamu, zaznaczając wyjątkowo wysoką stawkę spotkania.

Fabiański o karnym Lewandowskiego. „Widziałem różnicę w reakcji na bramkę”

Robert Lewandowski w świetny sposób wykorzystał rzut karny, podyktowany za faul na Grzegorzu Krychowiaku. Trafienie kapitana reprezentacji Polski otworzyło wynik i zarysowało szansę na awans. – Za każdym razem jak widzę, jak Lewandowski to robi, to ciężko zauważyć emocje. Tym razem widziałem różnicę w reakcji na bramkę. Wczoraj ta radość była bardziej ekspresyjna. Na pewno miał świadomość, jak istotny był ten karny – powiedział Fabiański.

Bramkarz West Hamu zauważył, że bramkarz Robin Olsen całkiem długo wyczekał „Lewego” przy jego strzale. – Lewy zatrzymuje czas na chwilę i jeśli widzi, że bramkarz wykona mały ruch, to jest on to w stanie bardzo skutecznie wykorzystać. Tylko się z tego cieszyć, bo to przynosi sukcesy – mówił jeszcze doświadczony golkiper.

Fabiański „nie przygotował się” do wywiadu. Zabawna sytuacja z udziałem Polaka

Łukasz Fabiański życzył Polakom w drodze do Kataru i na samym turnieju zdrowia i dobrej formy. Bramkarz zapytany o to, jaką ma wymarzoną grupę dla Biało-Czerwonych w Katarze zmieszał się i szybko wytłumaczył. – Ojejku, nie wiem, jestem nieprzygotowany – powiedział rozbawiony były reprezentant Polski. Jest to oczywiście zupełnie zrozumiała postawa bramkarza, który nie musi mieć w głowie wszystkich zakwalifikowanych już drużyn MŚ w głowie.

Czytaj też:
Rosyjski trener skrytykował Polaków. Szkoleniowiec wysunął szokujące zarzuty pod adresem Biało-Czerwonych