Tak przemawiał Czesław Michniewicz po meczu Belgia – Polska. W sieci pojawiło się wideo z szatni

Tak przemawiał Czesław Michniewicz po meczu Belgia – Polska. W sieci pojawiło się wideo z szatni

Czesław Michniewicz na treningu reprezentacji Polski
Czesław Michniewicz na treningu reprezentacji Polski Źródło: Newspix.pl / Paweł Andrachiewicz / PressFocus
W sieci pojawiło się wideo, na którym uwieczniono przemowę Czesława Michniewicza do reprezentacji Polski w przegranej z Belgią w Lidze Narodów. W ten sposób selekcjoner próbowałem podnieść na duchu swoich podopiecznych.

To, co stało się w środę 8 czerwca na stadionie w Brukseli będzie długo pamiętane przez polskich kibiców, dziennikarzy i całe środowisko piłkarskie. Właśnie tego dnia Biało-Czerwoni przystąpili do rywalizacji w drugiej serii gier tegorocznej Ligi Narodów. Mimo tego, że ich ambicje sięgały nawet zwycięstwa nad Czerwonymi Diabłami, ostatecznie to właśnie one odniosły triumf i to wyraźny. Polska poległa 1:6.

Czesław Michniewicz przemawiał po meczu Belgia – Polska

To była pierwsza tak wyraźna porażka naszej kadry od 2010 roku i przegranej z Hiszpanią za kadencji Franciszka Smudy. Echo meczu z Belgią siła rzeczy odbiło się bardzo szeroko. Jak na tę porażkę „na gorąco” zareagował natomiast sam Czesław Michniewicz? Tego możemy dowiedzieć się z najnowszego vloga, opublikowanego na kanale youtube’owym „Łączy nas piłka”.

Na wideo uchwycono między innymi moment, kiedy już po ostatnim gwizdku selekcjoner przemawia do swoich podopiecznych. Jego przekaz był jasny.

– Chłopaki, to jest bolesna lekcja dla nas, ale musimy z niej wyciągnąć jak najwięcej. We wtorek przyjadą do nas, mamy więc kilka dni. Pomyślimy, co się wydarzyło. W sobotę znów gramy z przeciwnikiem na podobnym poziomie, lecz już jesteśmy bardziej doświadczenie – powiedział trener.

Liga Narodów UEFA 2022. W ten sposób Czesław Michniewicz pocieszał reprezentację Polski

Mimo ogromnych rozmiarów porażki Michniewicz zachowywał spokój i starał się tonować nastroje również u reprezentantów Polski. Według niego nie powinni się załamywać. – Tragedia to jest, jak ktoś umrze, a dziś nikt nie umarł. Przegraliśmy z lepszym zespołem. Gdybyśmy przegrali z kimś, kto byłby na równo z nami po frajerskiej bramce czy błędzie sędziego, to można byłoby mieć żalu. Tu tak nie można – stwierdził selekcjoner. Według niego najlepszym wyjściem było skupienie się na sobie i pracowaniu nad tym, by różne mankamenty szybko poprawić.

Czytaj też:
Jerzy Engel dla „Wprost”: Reprezentacja to rzecz święta, trzeba ją przedkładać ponad wszystko

Źródło: Youtube - Łączy nas piłka