Mocna wypowiedź Grzegorza Krychowiaka o Macieju Rybusie. Zdradził, co myśli o jego postępowaniu

Mocna wypowiedź Grzegorza Krychowiaka o Macieju Rybusie. Zdradził, co myśli o jego postępowaniu

Grzegorz Krychowiak
Grzegorz Krychowiak Źródło:Shutterstock / Mikolaj Barbanell
Czesław Michniewicz opublikował listę powołanych piłkarzy na najbliższe zgrupowanie reprezentacji Polski. Zabrakło na niej miejsca dla Macieja Rybusa, który kilka tygodni temu został zawieszony przez PZPN, za to, że nie zdecydował się opuścić ligi rosyjskiej. W obronie obrońcy stanął Grzegorz Krychowiak.

Czesław Michniewicz odkrył karty i przedstawił listę powołanych piłkarzy na wrześniowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni zmierzą się w meczach Ligi Narodów z Holandią oraz Walią. Selekcjoner zaskoczył powołując kilku nowych piłkarzy, jak chociażby 19-letni Mateusz Łęgowski czy Michał Skóraś. Łącznie na kadrze pojawi się czterech debiutantów.

Maciej Rybus został skreślony. Grzegorz Krychowiak stanął w obronie kolegi

Tym razem zabraknie kontuzjowanych zawodników, jak Matthew Cash, Jacek Góralski czy też Kamil Grabara. Wiadomo było także, że Czesław Michniewicz na liście powołanych graczy nie umieści Macieja Rybusa. Przypomnijmy, obrońca został zawieszony, ponieważ nie zdecydował się opuścić Rosji, co ma związek z obecną sytuacją polityczną i wojną w Ukrainie. 33-latek odszedł z Lokomotiwu Moskwa i trafił do lokalnego rywala, czyli Spartaka Moskwa.

W związku z tym spadła na niego ogromna lawina nieprzychylnych komentarzy. Teraz w obronie Macieja Rybusa stawił się Grzegorz Krychowiak. Etatowy pomocnik reprezentacji Polski był w podobnej sytuacji, ale na swoje szczęście chciał i zdołał zmienić klub, wyjeżdżając z ligi rosyjskiej do Arabii Saudyjskiej.

– Wszyscy wylewają frustrację na Maćka Rybusa, jakby to on decydował o całej wojnie na Ukrainie. Trzeba pamiętać, że on jest związany o wiele mocniej z Rosją niż my. Ma z tego kraju żonę, dzieci, występuje tam od dawna. Patrząc na to z zewnątrz, nie posiadamy wszystkich informacji na temat jego sytuacji. Łatwo jest rzucać hasłami: „Odejdź! Nie możesz grać w Rosji, bo oni zabijają ludzi na Ukrainie!” – powiedział w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.

W dalszej części wywiadu 32-latek przekonywał, że krytyka, która spadła na lewego obrońcę była niezrozumiała. Podkreślił też, że gra Macieja Rybusa w Rosji w żaden sposób nie wpływa na wydarzenia za naszą wschodnią granicą. Co więcej, Grzegorz Krychowiak dodał, że gdyby nie pomoc FIFA i wprowadzone zasady, to nie wie, czy odszedł z FK Krasnodaru. Rosyjski klub chciał go zatrzymać, ponieważ jego kontrakt nadal obowiązuje i musiałby go respektować.

Czytaj też:
Czesław Michniewicz zaskoczył powołaniami. Tych piłkarzy nikt się nie spodziewał

Opracował:
Źródło: Przegląd Sportowy