Jan Tomaszewski użył mocnych słów wobec kadrowicza. Chodzi o aferę premiową

Jan Tomaszewski użył mocnych słów wobec kadrowicza. Chodzi o aferę premiową

Jan Tomaszewski
Jan TomaszewskiŹródło:Shutterstock / Marcin Kadziolka
Słynący z kontrowersyjnych wypowiedzi Jan Tomaszewski zabrał głos nt. nadchodzącego meczu reprezentacji Polski z Czechami oraz atmosfery wokół kadry. Jednocześnie legendarny bramkarz użył bardzo ostrego określenia wobec jednego z powołanych zawodników.

Nadszedł dzień, na który czekał każdy kibic reprezentacji Polski. Już dziś, tj. w piątek 24 marca Polacy zagrają w Pradze z kadrą Czech w ramach eliminacji do mistrzostw Europy 2024. Wydarzenie jest o tyle szczególne, że na ławce trenerskiej Biało-Czerwonych zadebiutuje Fernando Santos, czyli najbardziej utytułowany selekcjoner w historii polskiego futbolu. Atmosfera wokół meczu jest gorąca, szczególnie po konferencji prasowej, w której udział wzięli Robert Lewandowski i właśnie portugalski szkoleniowiec.

Fernando Santos miał zarządzić „ciszę medialną”

Niedawno cały kraj obiegł wywiad, którego udzielił Łukasz Skorupski „Przeglądowi Sportowemu”. Bramkarz Bolonii wypowiedział się na temat tzw. afery premiowej, która wywiązała się po awansie reprezentacji Polski do fazy pucharowej mistrzostw świata w Katarze. Choć sprawa została odgrzebana po kilkumiesięcznej ciszy, to znów wywiązała się w tej sprawie wielka debata. Zaraz po tym Fernando Santos miał zarządzić „ciszę medialną”, polegającą na braku rozmów piłkarzy z dziennikarzami. Na przedmeczowej konferencji prasowej Robert Lewandowski przeprosił Polaków za zaistniałą sytuację.

– Chcę przeprosić kibiców, że jako kapitan nie powstrzymałem we właściwym momencie wydarzeń, które przeobraziły się w aferę premiową. Ta sprawa od początku nie była dla nas poważna i realna, nie powinniśmy o niej rozmawiać. Wiem, że to żadne wytłumaczenie. Mieliśmy kilka okazji, aby zamknąć temat, a nie zrobiliśmy tego. I za to zapłaciliśmy cenę. Przeżyliśmy w Katarze kilkanaście wspaniałych dni i cieszyliśmy się z awansu, ale w tej sprawie nie zrobiliśmy wszystkiego, co potrzeba – mówił kapitan reprezentacji Polski.

Jan Tomaszewski uderzył w Łukasza Skorupskiego

Do omawianej „ciszy medialnej” odniósł się Jan Tomaszewski, który w rozmowie z „Super Expressem” bezpośrednio uderzył w Łukasza Skorupskiego.

– Na dzień dzisiejszy nie interesuje mnie, co było przed mistrzostwami i co było na mistrzostwach. Interesuje mnie tylko mecz w Pradze – mówił były bramkarz reprezentacji Polski, po czym stwierdził, że kilku dziennikarzy obraziło się na selekcjonera o wprowadzenie nowych zasad, ponieważ „jakiś tam bramkarz wypowiedział haniebne i niepotrzebne nikomu słowa”.

Czytaj też:
Martin Pospisil dla „Wprost”: Czesi nie wiedzą, czego spodziewać się po Polakach. Ten mecz będzie decydujący
Czytaj też:
Trener Czechów spokojny przed meczem z Polską. „Jestem w lepszym położeniu niż Santos”

Źródło: SuperExpress