Duże kontrowersje wokół jednego z powołań Michała Probierza. Były reprezentant grzmi

Duże kontrowersje wokół jednego z powołań Michała Probierza. Były reprezentant grzmi

Michał Probierz
Michał Probierz Źródło:Newspix.pl / Lukasz Grochala / Cyfrasport
Już w najbliższy czwartek swój pierwszy październikowy mecz rozegra piłkarska reprezentacja Polski. Biało-Czerwoni zmierzą się na wyjeździe z Wyspami Owczymi. Jedno z powołań trenera Michała Probierza wzbudziło sporo kontrowersji w oczach byłego reprezentanta Polski Artura Wichniarka.

To ma być zupełnie nowe rozdanie, po nieudanej przygodzie Fernando Santosa z reprezentacją Polski. Michał Probierz dostał zaufanie od prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezarego Kuleszy misji, której pierwszym punktem jest ratowanie możliwości awansu na mistrzostwa Europy. Polski selekcjoner zdecydował się na kilka odważnych ruchów przy selekcji, skreślając m.in. doświadczonego Jana Bednarka.

Kontrowersje wokół powołania dla Patryka Pedy

W miejsce etatowego środkowego defensora reprezentacji szansę otrzymał jego dużo młodszy kolega z pozycji. Patryk Peda to środkowy obrońca, który, choć urodzony w 2002 roku, od dwóch sezonów występuje na boiskach na Półwyspie Apenińskim.

– Sięgnięcie przy budowie drużyny po zawodnika trzeciej ligi włoskiej… To jest pierwsza reprezentacja. Niech ten chłopak w SPAL, w który gra pokaże, awansuje, czy dostanie możliwość grania na poziomie Serie B. Niech tam to potwierdzi i wtedy go powołujmy. Obojętnie, czy go selekcjoner zna z kadry U-21, nie ma to znaczenia – przyznał Wichniarek na antenie Kanału Sportowego.

Peda to faktycznie piłkarz trzecioligowego SPAL, mowa o wypożyczeniu, czyli zespołu grającego w Serie C. W kwestii jego karty zawodniczej, ta jest w posiadaniu Palermo. Do Włoch Peda wyjechał z Legii Warszawa.

– Peda może być utalentowany. Może zagrać z Wyspami Owczymi, zrobić furorę z Mołdawią, zobaczymy, co będzie. Ale zawodnik z trzeciej ligi, w tym momencie, moim zdaniem, nie ma prawa być w ogóle brany pod uwagę do reprezentacji. Może z nim trener być w kontakcie, powiedzieć: Stary, obserwuję cię, zrób wszystko, żeby zagrać super sezon. Musisz przejść do mocniejszego zespołu i wtedy jesteś u mnie w reprezentacji. Trzecioligowy zespół? Z kim my chcemy rywalizować? Chyba chcemy zagrać, ale w mistrzostwach krajów bałtyckich, ale na pewno nie mistrzostw Europy czy świata – skwitował w swoim stylu były reprezentant Polski.

twitter

Cztery mecze Biało-Czerwonych do końca 2023 roku

Polacy pod batutą trenera Michała Probierza będą mieć w najbliższym czasie sporo grania. Pierwsze dwa wyzwania to październikowe mecze z Wyspami Owczymi (12.10) oraz na PGE Narodowym przeciwko Mołdawii (15.10).

W listopadzie Polacy zakończą eliminacje do przyszłorocznych mistrzostw Europy pojedynkiem w Warszawie z Czechami (17.11). Biało-Czerwoni będą też mieć do zagrania towarzyski, wcześniej zaplanowany mecz z reprezentacją Łotwy (21.11).

Czytaj też:
Arkadiusz Milik bohaterem meczu Juventusu. Forma godna zastąpienia „Lewego”?
Czytaj też:
Reprezentant Polski ze łzami opuszczał boisko. Michał Probierz ma kolejny problem