Oficjalnie: Reprezentant Polski zagra w Lechu Poznań. Wcześniej musiał uciekać z Ukrainy

Oficjalnie: Reprezentant Polski zagra w Lechu Poznań. Wcześniej musiał uciekać z Ukrainy

Od lewej: Piotr Rutkowski, Tomasz Kędziora i Tomasz Rząsa
Od lewej: Piotr Rutkowski, Tomasz Kędziora i Tomasz RząsaŹródło:Accredito - Lech Poznań
Zgodnie ze wcześniejszymi doniesieniami, rozwiązała się kwestia najbliższej przyszłości Tomasza Kędziory. Reprezentant Polski postanowił dołączyć do Lecha Poznań i pomóc mu w walce o mistrzostwo kraju.

24 lutego wybuchła wojna na Ukrainie i właśnie wtedy sytuacja Tomasza Kędziory mocno się skomplikowała. Po kilku dniach udało mu się opuścić ten kraj i wrócić do ojczyzny, aczkolwiek to nie rozwiązywało jego kłopotu dotyczącego dalszej kariery. Prawy obrońca był bowiem zawodnikiem Dynama Kijów, ale ze względu na konflikt zbrojny za nasza południowo-wschodnią granicą nie mógł dalej grać w tym zespole.

Tomasz Kędziora dołączył do Lecha Poznań dzięki zmienionym przepisom FIFA

Polak skorzystał jednak na przepisach FIFA, która otworzyła specjalne okienko transferowe przeznaczone między innymi dla zawodników z ligi ukraińskiej. Do 7 kwietnia mają oni umożliwione przenoszenie się do innych drużyn. Właśnie w ten sposób do zmiany klubu postanowił doprowadzić także Kędziora.

Ostatecznie defensor zadecydował, że najbliższe miesiące spędzi w Lechu Poznań, którego barwy reprezentował przed przenosinami do Dynama. – Tomek to nasz wychowanek, który zdobywał z nami ostatnie mistrzostwo Polski. W zaistniałej sytuacji naturalne było, że chcemy wyciągnąć do niego rękę i pomóc mu, a także jego rodzinie. Tak się stało, że Tomek dołączył do nas przed dwoma tygodniami, trenował z nami, a po zmianie przepisów możemy podpisać kontrakt do końca sezonu – czytamy w oficjalnym komunikacie Kolejorza słowa dyrektora sportowego.

Tomasz Kędziora może być ważny dla reprezentacji Polski

Co ciekawe jeszcze niedawno agent Kędziory podkreślał, iż jego przejście do Lecha wcale nie jest takie oczywiste, jak się wydaje. Do zawodnika spłynęło bowiem wiele ofert z lig zagranicznych, ale – jak pokazał czas – wszystkie je odrzucił.

Dla Kędziory najważniejsze zachowanie rytmu meczowego, aby być dostępnym dla selekcjonera (Czesława Michniewicza) na mecze reprezentacji Polski. Jeszcze w marcu Biało-Czerwoni zagrają o awans na mundial, a niewykluczone, że szansę na grę w tym starciu, lub towarzyskim ze Szkocją, dostanie również nowy-stary obrońca Lecha. Ponadto, jeśli utrzyma dobrą formę, może być również ważnym ogniwem drużyny narodowej w czerwcu, gdy Polska w krótkim czasie rozegra aż cztery starcia w Lidze Narodów.

Czytaj też:
Czy Polacy z ligi rosyjskiej zasługują na powołania do reprezentacji? Jasne stanowisko eksperta