Stefano Lavarini tłumaczy się z kontrowersyjnych decyzji. To dlatego nie powołał doświadczonych siatkarek

Stefano Lavarini tłumaczy się z kontrowersyjnych decyzji. To dlatego nie powołał doświadczonych siatkarek

Stefano Lavarini, trener polskich siatkarek
Stefano Lavarini, trener polskich siatkarek Źródło: Newspix.pl / Aflo / Kenjiro Matsuo
Stefano Lavarini udzielił wywiadu, w którym opowiedział, czym kierował się przy powołaniach siatkarek do reprezentacji Polski. Nowy selekcjoner pominął bowiem kilka uznanych nazwisk.

Duże zmiany zachodzą w ostatnim czasie w polskiej siatkówce, a konkretnie w naszych drużynach narodowych. Po tym jak ogromne poruszenie wywołał Nikola Grbić, pomijając kilka ważnych postaci, tak samo stało się względem żeńskiej kadry. Teraz Stefano Lavarini, nowy selekcjoner Biało-Czerwonych postanowił wyjaśnić, dlaczego podjął takie, a nie inne decyzje personalne.

Kontrowersyjne decyzje Stefano Lavariniego dotyczące powołań do kadry

Przede wszystkim zdziwienie wśród kibiców wywołał fakt, że do zespołu wróciły dwie rozgrywające, czyli Alicja Grabka z Legionovii oraz Katarzyna Wenerska z Developresu Rzeszów.

– Po prostu podzieliłem się z zawodniczkami moimi celami i projektem, a one były szczęśliwe i dumne, że mogą dołączyć, chcąc zrobić coś ważnego dla swojej drużyny narodowe – wyznał Lavarini na temat tego, jak przekonał wcześniej wspomniane siatkarki do ponownej gry w kadrze Polski. Cytował go portal sport.tvp.pl.

Na liście zawodniczek, na które Włoch jednak nie postawił, znalazły się natomiast takie siatkarki jak: Zuzanna Efimienko-Młotkowska (leczy kontuzję), Monika Jagła, Izabela Lemańczyk, Julia Nowicka czy Martyna Grajber. Szczególnie duże zdziwienie wywołała nieobecność ostatniej z wymienionych.

Dlaczego Martyna Grajber i inne siatkarki nie zostały powołane przez Stefano Lavariniego?

– Z całym szacunkiem dla siatkarek, których nie powołałem, powiem tylko tyle, że w tej chwili 24 zawodniczki, do których się zwróciłem, lepiej pasują do mojego projektu Ligi Narodów. Jako trener reprezentacji zwracam uwagę na wszystkie polskie siatkarki, żeby nikt nie czuł się wykluczony czy niedoceniany, ale jednocześnie muszę podejmować decyzje. Po Lidze Narodów będę miał dobry feedback i jeśli uznam, że potrzebujemy zawodniczki, która nie została jeszcze powołana, nie zawaham się zapytać o jej dostępność w następnych rozgrywkach – wyjaśnił Lavarini.

Czytaj też:
Reprezentantka Polski powiedziała, co sądzi o Stefano Lavarinim. Tak oceniła nowego trenera i jego decyzje