Polscy siatkarze w tegorocznej edycji Ligi Narodów przegrali tylko raz, ulegając w starciu z aktualnymi mistrzami Europy, Włochami. Biało-Czerwoni po ośmiu spotkaniach zajmują drugie miejsce w tabeli i nie są bez szans w walce o wygranie fazy grupowej.
Reprezentacja Polski. Udane debiuty w Lidze Narodów
Jak w rozmowie z siatka.org ocenił Grzegorz Ryś, odniesione przez podopiecznych Nikoli Grbicia cieszą, tym bardziej że kadra grała w różnych zestawieniach. – Nasz zespół zaprezentował się z bardzo dobrej strony, grając skutecznie, choć momentami nierówno. Możemy powiedzieć, że jest to udany początek pracy Nikoli Grbicia z reprezentacją Polski. Jestem przekonany, że pomoże to w dalszej pracy treningowej i budowaniu atmosfery w zespole – dodał.
Były siatkarz i trener ocenił, że Karol Urbanowicz, Mateusz Poręba i Kamil Szymura zaliczyli udane debiuty. – Osobiście cieszę się, że w pierwszym turnieju mogliśmy oglądać dwóch rozgrywających, którzy powinni zawalczyć o stałe miejsce w reprezentacji w najbliższych latach – dodał, doceniając Jana Firleja i Łukasza Kozuba, którzy jego zdaniem powinni już zbierać doświadczenie na arenie międzynarodowej.
Według Rysia na miejsce w podstawowej szóstce w finałowej fazie Ligi Narodów powinni liczyć Aleksander Śliwka, Kamil Semeniuk, Marcin Janusz, Bartosz Kurek, Paweł Zatorski, Jakub Kochanowski i Mateusz Bieniek. Jak wskazał, kadra potrzebuje czasu, by zawodnicy odpowiednio się zgrali. – Nie ma lepszej okazji, aby sprawdzić się z najlepszymi zespołami w walce o medale VNL. Są to mecze wymagające nie tylko koncentracji, ale i maksymalnego wysiłku – skwitował.