Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn pojechali do Rzeszowa w osłabieniu. Środkowy mazurskiej ekipy, Taylor Averill wypadł z meczu z powodów zdrowotnych, a mimo tego jego ekipa, mimo porażki pokazała się z przyzwoitej strony. Drużyna prowadzona przez Javiera Webera ma za sobą serię trzech porażek z rzędu, przez co klasyfikuje się dopiero na 9. tabeli PlusLigi. Ponadto w najbliższych spotkaniach ekipa z Olsztyna znów będzie osłabiona za sprawą kontuzji Karona Butryna. Joshua Tuaniga jest świadom problemów drużyny, jednak wierzy, że uda się je zażegnać.
Joshua Tuaniga: Jestem dumny z drużyny
Indykpol AZS Olsztyn uległ w spotkaniu z Asseco Resovią Rzeszów 1:3 (24:26, 23:25, 25:23, 20:25). Reprezentant USA zaznaczył, że jest bardzo dumny z tego, jak zaprezentowała się jego drużyna i oddał honory gospodarzom meczu.
– Trzeba jednak oddać Resovii, że jest bardzo dobrą drużyną. Pokazaliśmy waleczność, ale nie bylibyśmy w stanie ugrać czegoś więcej w tym meczu. Mimo porażki jestem dumny z chłopaków. Mam nadzieję, że na treningach w przyszłym tygodniu dojdziemy do siebie i będziemy mocno pracować nad tym, żeby w kolejnych meczach wykorzystywać swoje szanse na wygrywanie większej ilości punktów – powiedział w rozmowie z plusliga.pl, Joshua Tuaniga.
Joshua Tuaniga z optymizmem patrzy w przyszłość
Seria trzech porażek z rzędu przy zdobyciu zaledwie jednego seta nie jest dobrym prognostykiem przed nadchodzącymi meczami. Mimo tego, rozgrywający Indykpolu AZS Olsztyn wierzy, że w najbliższych meczach jego zgranie z kolegami z zespołu ulegnie poprawie.
– Mieliśmy trochę zmian w drużynie i dla mnie jako rozgrywającego, który przyszedł do Olszyna po trzech latach spędzonych w Suwałkach, też nie jest tak łatwo od razu przystosować się do nowych warunków. Poza tym kalendarz spotkań mieliśmy dość ciężki grając z całą czołówką PlusLigi, czyli z naprawdę mocnymi zespołami. Myślę jednak, że to było dla nas takie dobre przetarcie przed kolejnymi tygodniami, kiedy będziemy mieli już większe szanse na wygrywanie meczów i zdobywanie większej ilości punktów niż do tej pory – zaznaczył siatkarz, dodając, że PlusLiga z roku na rok, jest coraz silniejsza.
Kolejny mecz siatkarze Javiera Webera rozegrają 20 listopada przed własną publicznością z Projektem Warszawa. Mecz rozpocznie się o godz. 14:45.
Czytaj też:
Dawid Konarski wskazał decydujący czynnik zwycięstwa nad Stalą Nysa. „Graliśmy płynnie”Czytaj też:
Polscy siatkarze ruszą w egzotyczną podróż. Kadrowicze mają mieszane odczucia